Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mirosław C. przyznał się do pedofilii

rduchowski
rduchowski
Zatrzymany w środę wieczorem szczeciński trener karate przyznał się do molestowania swoich podopiecznych, kilkunastoletnich dziewczynek. Do sądu został skierowany wniosek o areszt.

- Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. W sumie chodzi o sześć zarzutów. Zwróciliśmy się do sądu o areszt tymczasowy - powiedziała serwisowi www.mmszczecin.pl Małgorzata Wojciechowicz, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Szczecinie. - Więcej informacji ze względu na dobro poszkodowanych nie możemy udzielić.

Dziś o godzinie 10. sąd miał podjąć decyzję o aresztowaniu trenera.

Jak poinformowaliśmy wczoraj w naszym portalu, sprawa ujrzała światło dzienne po ogólnopolskich publikacjach dotyczących zatrzymania na południu Polski trenera karate. Mężczyzna zabił dziewięcioletniego chłopca. Po tych informacjach do szczecińskich policjantów zaczęły docierać sygnały, że w Szczecinie może być trener karate, który molestował nieletnie dziewczynki.

Po dochodzeniu policja wytypowała podejrzanego. Informacje wskazywały na znanego, szczecińskiego trenera karate - Mirosława C. Trzy byłe zawodniczki przyznały, że były przez trenera molestowane.

W środę wieczorem policjanci z prokuratorskim nakazem zatrzymali trenera podczas treningu. Był spokojny i opanowany. Policjanci przeszukujący jego mieszkanie znaleźli dużą ilość płyt CD i dwa przenośne komputery. Istnieje podejrzenie, że trener mógł mieć filmy pornograficzne z udziałem dzieci poniżej piętnastego roku życia. Ich zawartość jest teraz dokładnie sprawdzana.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto