Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister Kultury odwiedziła Muzeum Przełomów i nową filharmonię. "To piekne obiekty" [wideo]

Alicja_MR
Alicja_MR
Nowy szef polskiej kultury, Małgorzata Omilanowska, była ...
Nowy szef polskiej kultury, Małgorzata Omilanowska, była ... Alicja_MR
Nowy szef polskiej kultury, Małgorzata Omilanowska, była zachwycona budynkami Muzeum i Filharmonii.

Nowa minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zastąpiła Bogdana Zdrojewskiego i z pewnością to dobry sygnał dla Szczecina. Miasto zna, bo studiowała tu i co jakiś czas je odwiedza. Zna bolączki w sferze kultury oraz nasze osiągnięcia.

Bardzo jej się podoba niecodzienna bryła Muzeum Przełomów. Na razie jeszcze pusta, ale za pół roku zapełni się niecodziennymi eksponatami. O przyszłym kształcie wystaw opowiadała jej Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, pełnomocnik marszałka ds. Centrum Dialogu Przełomy.

- Najtrudniejszy etap to przekucie dobrych pomysłów i dobrych myśli na formę materialną - stwierdziła po tym minister Omilanowska dodając: - Wymaga bardzo poważnych prac koncepcyjnych i bywa, że w ostatniej chwili trzeba tę koncepcję zmienić. Technika często jest szybsza od naszej myśli, oferuje nowe możliwości. Warto po nie sięgnąć nawet kosztem spóźnienia się o kilka miesięcy. Jestem jednak spokojna, że za kilka miesięcy zostaną zaproszona na otwarcie wystawy.

Pani minister patrzy na Szczecin inaczej, niż inni prominentni urzędnicy warszawscy. Wspomniała, że przez dwa dni była w Gdańsku na obchodach rocznicowych podpisania porozumnień sierpniowych w Centrum Solidarności. Nawiązała do tego:

- Ta wielka koncentracja na Gdańsk jest niesprawiedliwa w stosunku do Szczecina, jego roli i roli stoczni szczecińskiej oraz robotników szczecińskich w wydarzeniach roku 1970 i 1980. Przesunięcie ich na drugi plan jest niesprawiedliwe.

A w nawiązaniu do Muzeum Przełomów:

- Budynek już jest, wystawy jeszcze nie mamy, ale to nie zmienia postaci rzeczy, że w okolicach tych dat, 1970 i 1980, kiedy podpisywane były porozumienia sierpniowe, trzeba z całą siłą podkreślać to, że to co się wydarzyło w Polsce, ta droga do wolności, której 25-lecie w tym roku świętujemy, to zasługa nie tylko gdańszczan, ale również szczecinian i mieszkańców innych miast, którzy się do tego zrywu dołączyli.
Mówiąc o przeszłości stwierdziła, że "Szczecin jest bardzo ważnym miastem na mapie Polski".

- To tutaj ludzie bardzo intensywnie koncentrowali się na sprawach związanych z najważniejszymi wydarzenia. Szczecin przez wiele dziesięcioleci po wojnie był miastem uważanym za skrajne. Te 25 lat utworzyły szanse, które zostały wykorzystane, choć mam świadomość, że nowe władze też nie zawsze uważały Szczecin za priorytet w swojej polityce.

Małgorzata Omilanowska, minister kultury i dziedzictwa narodowego odwiedziła również budynek nowej Filharmonii Szczecińskiej.

- Filharmonia Szczecińska ma szansę stać się jednym z najważniejszych ośrodków kulturalnych w Europie - mówi minister Omilanowska. - Położenie Szczecina sprawia, że ma on szansę przyciągnąć widzów nie tylko z całej Polski, ale też z zagranicy. Sala złota należy do najpiękniejszych sal w instytucjach kultury, które powstały w ostatnich latach.


od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto