Juliusz W., mieszkaniec Dolnego Śląska, do Marynarki Wojennej wstąpił na ochotnika w 1987 roku. Tam został poddany tzw. fali przez starszych służbą żołnierzy.
Żołnierze między innymi naciskali go nogami w wojskowych butach w okolicy karku, kiedy robił pompki, kazali mu uderzać głową w metalowy słup i robić tzw. strusie czy durniów, czyli naśladować zwierzęta lub osoby chore psychicznie.
Po tych wydarzeniach sześciu z marynarzy zostało skazanych za znęcanie w 1988 przez Sąd Garnizonowy w Koszalinie.
W efekcie znęcania Juliusz W. nabawił się między innymi zwyrodnienia kręgosłupa na odcinku szyjnym i lędźwiowym ma również dyskopatię. Po trzech operacjach kręgosłupa walczy z bólem lekami mocniejszymi od morfiny.
Odszkodowanie zostało ustalone po wyliczeniu przez biegłych tego, ile mogło zarobić gospodarstwo ogrodnicze prowadzone przez niego. Biegli wzięli pod uwagę to, że jego ojciec i bracia prowadzą podobne gospodarstwa. Z odsetkami odszkodowanie wyniesie około 3 mln zł.
Wyrok jest prawomocny. Strony mogą jeszcze złożyć skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
Juliusz W. zdradził Gazecie, że kasacji nie będzie składał. Marynarka Wojenna czeka natomiast na dokumenty z sądu i podejmie decyzje po przeanalizowaniu ich przez prawników.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?