Sobota 28 lutego godzina 22. kolejna kumulacja w Dużym Lotku i miliony Polaków przed telewizorami. Każdy z nich snuje już plany, na co przeznaczy wygraną - ponad pięć milionów złotych. Spełnią się jednak marzenia tylko jednej z tych osób, szczęśliwca, który złożył zakład w kolekturze nr 15/355 przy ulicy Emilii Gierczak.
- To niesamowite, jestem strasznie podekscytowana, że właśnie dzięki mojej kolekturze ktoś został milionerem - mówi Małgorzata Jankowska-Guszyńska, zarządca punktu Lotto. - Dowiedziałam się o tym w poniedziałek, po godzinie 9 rano. Zadzwonili do mnie ze szczecińskiego oddziału i kazali szybko wypełnić wszystkie formalności, przesłać raporty. Najpawdopodobniej osoba ze szczęśliwym kuponem już się zgłosiła. Kurde, dlaczego to nie ja wygrałam tyle pieniędzy? Widać, że warto próbować.
Pani Małgorzata nie wie, do kogo uśmiechnęło się szczęście, nie ma nawet żadnych podejrzeń. Przyznaje, że najprawdopodobniej nigdy tego się nie dowie, bo jest to zbyt duża suma i niebezpiecznie się tym chwalić. Mimo wszystko jest bardzo zadowolona.
- Mam szczęśliwą rękę - mówi. - Otworzyliśmy ten punkt niedawno, 17 grudnia. Do tej pory najwyższe trafienie wynosiło ponad 1900 złotych. Przyszedł pan, który kupił kilka różnych kuponów i na każdym miał wygraną. W ten sposób uzbierał całkiem sporą sumkę. Cieszą mnie takie momenty, gdy ktoś wygrywa pieniądze.
Od rana do kolektury przychodzą ludzie, którzy gratulują sprzedawczyni i niedowierzają w to, co się stało. Nie przekłada się to jednak na większą liczbę zawieranych zakładów. Dzień pod tym względem wygląda, jak każdy inny.
- Widziałem informację, że wygrał tutaj ktoś ogromną sumę - mówi Jacek Łączny z Dąbia, który również spróbował swojego szczęścia w dużym lotku. - Nie zagrałem jednak z tego powodu. Robię to dosyć często, zazwyczaj gdy są kumulacje. Ostatnio miałem trzy trójki. Sobotnia wygrana robi wrażenia. Kto wie - może i mi się to kiedyś przytrafi?
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?