Tym razem brodaty dziadek pojawił się z paczkami w Pogotowiu Opiekuńczym przy ulicy Bandurskiego. Dzieciaki były zaskoczone i nie mogły się doczekać momentu, gdy Mikołaj wyciągnie prezenty ze swojej torby.
Wielkie paczki budziły wielką ciekawość i niektórzy starali się zajrzeć, co kryje się w środku. Ale na prezent trzeba było zasłużyć.
Każde dziecko musiało się przedstawić i powiedzieć wierszyk lub zaśpiewać piosenkę. Maluchy szybko pokonały nieśmiałość i pochwaliły się swoimi zdolnościami. W końcu przyszedł czas na upragnione prezenty.
- Dostałem super prezent – chwali się Mikołaj, najodważniejszy z całego grona. – Mam tyle słodyczy, że nie wiem, kiedy to wszystko zjem.
W paczkach były samochodziki, pociągi z kloców, maskotki, książki i mnóstwo słodyczy. Na twarzach Dominika, Artura, Łukasza, Jarka, Moniki, Andrzeja i Mikołaja malowała się wielka radość.
Przejęta i wzruszona była też Krystyna Nowotniak, która prowadzi Pogotowie.
- Bardzo się cieszę, że dzieciaki mają tyle radości – mówi pani Krystyna. – Dla nich jest to z pewnością wielkie przeżycie. Dla mnie również. Tym bardziej, że pieniądze z akcji idą na szczytny cel. Mikołaj uszczęśliwi nie tylko moje dzieci, ale także i te, które najbardziej potrzebują pomocy i odrobiny radości na święta.
Magdalena Ratajczak
Fot. Adam Słomski
Zobacz także:
Więcej o naszej akcji:
Czy warto ubezpieczyć psa?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?