- Dla mnie to absurd – mówi Zbigniew Dawidziak z Pogodna. – Jak można tak utrudnić życie mieszkańcom i przyjezdnym? A wszystko przez to, że zabrakło jednej tabliczki.
Pan Zbigniew pokazuje znak „zakaz zatrzymywania”, który obowiązuje na krótkim odcinku ulicy Mickiewicza, od ulicy Karpowicza do Trentowskiego.
- Kiedyś była tu tabliczka wyjaśniająca, że zakaz nie dotyczy chodnika – dodaje pan Zbigniew. – Niby drobna rzecz, ale teraz nie ma tej tabliczki i nie można parkować na chodniku. Co ciekawe na innych odcinkach ulicy Mickiewicza można parkować na chodniku, tylko tutaj na odcinku około pięćdziesięciu metrów nie wolno, a jak ktoś spróbuje to musi się liczyć z mandatem, bo straż miejska pilnuje tego miejsca.
Według pana Zbigniewa tabliczka zniknęła po tym jak jeden z właścicieli posesji skarżył się na zablokowany dojazd przez parkujące samochody.
- A wystarczyłoby tylko wyrysować kopertę na chodniku, w miejscu wjazdu do posesji i nie byłoby utrudnień dla innych – dodaje nasz Czytelnik.
Sprawę z ulicy Mickiewicza zgłosiliśmy do szczecińskiego magistratu.
Fot. Marcin Bielecki
- Pod znakiem „zakaz zatrzymywania” zabrakło tabliczki „nie dotyczy chodnika”, tak jest na innych odcinkach ulicy Mickiewicza – mówi Zbigniew Dawidziak z Pogodna. – To absurdalne rozwiązanie.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?