Michał Zadara reżyseruje w Szczecinie

To jest pierwszy spektakl, nad którym reżyser pracuje po otrzymaniu tej nagrody, a drugi, który wyreżyserował w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Wcześniej była to komedia „Na gorąco”.

- Bardzo lubię pracować w Szczecinie – mówi Zadara. – Tu jest taki specyficzny klimat. Z jednej strony daleko od całego świata, a jednocześnie dwie godziny drogi do Berlina – wielkiej europejskiej stolicy.

Michał Zadara „Wizytą starszej pani” zajmował się od dawna. Przygotował egzemplarz reżyserski tej sztuki na egzamin wstępny na wydział reżyserii PWST siedem lat temu. Teraz stwierdził, że czas do niej wrócić. Wybrał Szczecin, bo w tym mieście po wojnie nastąpiła całkowita wymiana mieszkańców i jest wiele niedopowiedzianych historii.

- Uznałem, że po bardzo komediowym „Na gorąco” jest czas, żeby zająć się czymś poważniejszym i zadać sobie pytanie, jaką cenę przyjdzie nam zapłacić za nowy porządek na świecie – mówi reżyser.

Scenografię do przedstawienia przygotowuje Thomas Harzem, który pracował w naszym mieście, również nad „Na gorąco”.

- To będzie makietowy świat, który jest dekoracyjny, ale ma pokazać, że jest tylko reprodukcja realnego obrazu – opowiada scenograf. – Wykorzystałem elementy, które widziałem w Szczecinie. To będzie znak, że jesteśmy właśnie w tym mieście. Chodzi mi przede wszystkim o Dworzec Główny, który często widuję z racji moich podróży, a akcja sztuki dzieje się częściowo na dworcu.

Reżyser twierdzi, że „Wizyta starszej pani” będzie bardzo śmieszną sztuką. Z pewnością rozbawi ona widzów.

Zapraszamy na dużą scenę Teatru Współczesnego 1 marca 2008.

Małgorzata Klimczak