Wzgórze obejmuje rejon ulic Mickiewicza, Traugutta i Waryńskiego. Hermann Ackermann, nadburmistrz Szczecina szczególnie dbał o miejsce, które dziś stanowi cześć Pogodna. Pomysł zabudowania tej części Pogodna powstał z potrzeby chwili.
Jak podaje Bogdana Kozińska w swojej pracy ,,Rozwój przestrzenny Szczecina od początku XIX wieku do II wojny światowej’’ osiedle pojawiło się z powodu zapotrzebowania na zabudowę o charakterze podmiejskim. Szczecin powiększał się coraz bardziej. Rosło zapotrzebowanie na mieszkania, nie tylko dla mas, ale również na zabudowę wolnostojącą. Dzięki tym posunięciom powstała jedna z najbardziej ekskluzywnych dzielnic Szczecina.
Genezy powstania należy upatrywać w koncepcji miasta – ogrodu, która powstała pod koniec XIX wieku w Anglii. Autorem koncepcji był Ebenezer Howard. Według jego wizji miało to być osiedle oddalone od centrum miasta, charakteryzującego się niską i luźną zabudową. Sporo miejsca miała w nim zajmować przede wszystkim zieleń. Nie tylko ogrody i parki, ale również lasy. Według założeń dzielnica taka miała pełnić funkcję mieszkaniową i wypoczynkową, z dala od przemysłu.
Takie też było osiedle, które powstało na Wzgórzu Ackermanna. Nadburmistrz czerpał pomysły od innego wizjonera, którym był Hermann Muthesius (1861-1927), niemiecki architekt wczesnego modernizmu i teoretyk architektury. Muthesius krytykował styl secesyjny, sprzeciwiał się utartym kanonom w budownictwie. Wiele publikował i budował. Wznosił gmach Reichstagu. On też inspirował Ackermanna w budowie szczecińskiego miasta – ogrodu.
Ich dzieło można oglądać do dziś, a ich przejawem są m.in. ulice oparte na nieregularnym, łukowym przebiegu. Mniej jest zieleni, ale za to bujnie rozwija się ona w przydomowych ogródkach.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?