Dlatego teraz stanie przed sądem. Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie incydentu w szczecińskiej restauracji. Nie wiadomo, czy oskarżony działał sam.
- Czyniąc tę restaurację niezdatną do użytku, czym spowodował straty w wysokości ponad 20 tys. zł związane między innymi z koniecznością jej przywrócenia do możliwości dalszego użytkowania. To przestępstwo występku o charakterze chuligańskim - mówi prok. Joanna Biranowska-Sochalska.
Z ustaleń prokuratury wynika, że podejrzany 31 grudnia 2016 r. udał się do Bollywood w Szczecinie, gdzie zamówił posiłek, a następnie w toalecie rozlał substancję, którą jak ustalono był kwas masłowy.
Środek ten charakteryzuje się bardzo intensywnym, trudnym do usunięcia zapachem.
Podejrzany Gerard P. został zatrzymany w dniu 3 stycznia 2017 r. Nie trafił do aresztu. Miał dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
- Za zarzucany podejrzanemu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, przy czym w przypadku występku o charakterze chuligańskim ustawa przewiduje zwiększenie dolnej granicy ustawowego zagrożenia o połowę, a nadto nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego - dodaje prok. Joanna Biranowska-Sochalska.
Czytaj więcej:
Zobacz także:
Zobacz również:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?