Metamorfozy MM: Warto było się zgłosić!

Salon Fryzjerski L’Or

Metamorfozę zaczęliśmy od zmiany fryzury. W tym celu wybraliśmy się do salonu fryzjerskiego L’OR. - Bardzo zależy mi na poradach fryzjerki – mówiła Joanna Łyko. – Chciałabym wyjść z salonu z nową modniejszą fryzurą. W kilkadziesiąt minut pani Joanna z blondynki zamieniła się w brunetkę. Końcowy efekt pracy fryzjerki zachwycił naszą Czytelniczkę. - Super! Bardzo mi się podoba kolor włosów - mówiła. – Jestem zadowolona.

Instytut Urody La Nature

Z nową fryzurą wybraliśmy się do Instytutu Urody La Nature. Pani Joanna mogła zrelaksować się podczas peelingu i masażu twarzy. Gdy skóra została oczyszczona, przyszedł czas na make up. Zajęła się nim wizażystka Agata Kopa. - Jeszcze nigdy tak nie wyglądałam – mówiła nasza Czytelniczka. – Jestem pod wielkim wrażeniem. Efekt przerósł moje oczekiwania.

Salon Mody Brancewicz

Na koniec przyszedł czas na spotkanie ze stylistą, Gerardem Lutyńskim.

- Bardzo zależy mi na radach stylisty - mówiła przed metamorfozą pani Joanna. - Ostatnio w krótkim czasie schudłam ponad 20 kg i zupełnie nie wiem, jak powinnam się teraz ubierać.

- Pani Joanna powinna wybierać tuniki, które idealnie maskują niedoskonałości jej sylwetki - radził Gerard Lutyński. - W jej garderobie powinny znaleźć się kolorowe stroje. Pamiętajmy, że kolory zawsze ożywiają, odmładzają i dodają blasku

Współorganizatorzy akcji:

	Partner akcji:

Więcej o zdrowiu i urodzie w blogu - Zdrowy zawrót głowy ****