Metamorfozy MM: To była wspaniała przygoda!

Za nami druga metamorfoza. Tym razem nasi eksperci od mody i urody zajęli się 34-letnią mieszkanką Drzetowa.

- Bardzo chciałabym się zmienić – mówiła przed metamorfozą nasza Czytelniczka. – Mam nadzieję, że będę mogła nauczyć się malować i układać włosy. Liczę też na porady dotyczące ubioru.

Pani Ewa zgadzał się na wszystkie propozycje naszych ekspertów. Dzięki ich pracy pozbyła się zmarszczek, zyskała złocistą opaleniznę, nową, łatwą w układaniu fryzurę i piękny makijaż. Całości dopełniły markowe kreacje.

La Nature

Pierwszego dnia wybrałyśmy się Instytutu Urody La Nature. Tym razem nasza Czytelniczka poddała się zabiegowi expres beautry. Jak sam nazwa mówi jest to ekspresowy zabieg upiększający, polecany głównie na specjalne okazje, gdy chcemy w krótkim czasie doprowadzić naszą skórę do porządku. Zabieg wygładza skórę, ujędrnia, nawilża i napina oraz poprawia jej koloryt. Po takim zabiegu nasza twarz nie tylko wygląda ładniej, także makijaż wykonany na tak przygotowanej skórze będzie wyglądał lepiej i utrzyma się dłużej.

Studio fryzjersko-kosmetyczne Glamour

Kolejnym miejscem, do którego się wybrałyśmy się do Studio Fryzjersko-Kosmetyczne Glamour. Agnieszka Piasecka, kosmetyczka wykonała pani Ewie peeling kawitacyjny, dzięki któremu oczyściła skórę z nadmiaru sebum z porów i drobnych zaskórników oraz zrogowaciałego naskórka. Następnym etapem zabiegu była mezoterapia bezigłowa.

- Przy użyciu fal radiowych wprowadziłam w głąb skóry kwas hialuronowy, który głęboko ją nawilżył, napiął i spowodował „wypchnięcie” zmarszczek i ich wygładzenie – mówi Agnieszka Piasecka.

Efekt widać już po pierwszym zabiegu. Dzięki niemu bezboleśnie i w krótkim czasie można się pozbyć niechcianych zmarszczek.

Laser Studio

Ostatnim miejscem, które odwiedziłyśmy pierwszego dnia przemian był Instytut Zdrowia i Urody Laser Studio. Tu pani Iwona poddała się opalaniu manualnemu. Zabieg trwał około półtorej godziny. Jak stwierdziła nasza Czytelniczka, był przyjemny i relaksujący.

Nakładanie samoopalacza poprzedzone jest peelingiem całego ciała, którego celem jest wygładzenie skóry. Następnie, na miejsca, gdzie skóra jest bardziej zrogowaciała, łokcie, kolana, stopy, nakładany jest specjalne mleczko, który dodatkowo nawilża i wygładza skórę. Gdy ciało jest już przygotowane do zabiegu, można zacząć właściwe opalanie.

Kolistymi ruchami kosmetyczka rozprowadza brązujący preparat, o intensywnej czekoladowej barwie, który daje efekt natychmiastowego przyciemnienia skóry. Kolor właściwy utrwala się w ciągu sześciu godzin. Można oczekiwać, że piękna złocista opalenizna po właściwie wykonanym zabiegu będzie utrzymywać się do 14 dni, w zależności od rodzaju skóry i odpowiedniej jej pielęgnacji po zabiegu.

L’Or

Drugi dzień przemian rozpoczęłyśmy od wizyty w Salonie Fryzjerskim L’Or. Pani Ewie zależało nie tylko na ładnej fryzurze. Chciała przede wszystkim, aby włosy łatwo się układały. Emilia Sroka, fryzjerka i stylistka pokazała naszej Czytelniczce, jak szybko wykonać wystrzałową fryzurę. Okazało się, że nie trzeba ślęczeć godzinami przy lustrze, aby dobrze wyglądać.

Strefa Urody

Z nową fryzurą wybrałyśmy się do Strefy Urody. Tu wizażystki nie tylko wykonały modny makijaż. Z salonu nasza Czytelniczka wyszła także z nowymi rzęsami. Kosmetyczki przykleiły do każdej z rzęs pani Ewy jedną sztuczna. Efekt był rewelacyjny. Po dwóch godzinach pani Ewa miała wspaniała długie rzęsy. Będzie się mogła nimi cieszyć przez najbliższych kilka tygodni.

Salon Via di Moda

Na sam koniec odwiedziłyśmy salon Via di Moda. Tam spotkałyśmy się ze stylistkami, które dobrały pani Ewie stroje zgodne z najnowszymi trendami.

- Wyglądam rewelacyjnie – mówiła na koniec metamorfozy pani Ewa. – Nie sądziłam, że w dwa dni można tak się zmienić. Jestem bardzo wdzięczna za wszystkie porady, jakie dostałam od ekspertów. Na pewno je wykorzystam.