Warto zaznaczyć, że nasi zawodnicy grali w tym spotkaniu bardzo dobrze, pomimo nieustających ataków włoskiej drużyny. Od początku spotkania dobrze się broniliśmy i graliśmy z kontry. W kilku sytuacjach przed utratą bramki ratował nas słupek. Po trzech kontrach zdobyliśmy bramki i wynik 3:0 utrzymywał się bardzo długo.
Wszystko funkcjonowało bardzo dobrze, aż do końcowych 12 minut spotkania.
Wtedy to Włosi się przebudzili i zaczęli odrabiać straty. Po kilku akcjach obydwu drużyn, Polacy prowadzili już tylko 4:2.
Gospodarze szybko strzelili kolejne dwa gole i był już remis. Końcówka meczu była strasznie nerwowa dla obydwu reprezentacji. Włosi zapewnili sobie zwycięstwo dopiero na 8 sekund przed ostatnim gwizdkiem!
Dziś o godzinie 16 w San Lazzaro di Savena odbędzie się spotkanie rewanżowe.
My mamy nadzieję, że w tym spotkaniu znowu z dobrej strony zaprezentują się szczecińscy zawodnicy, i tym razem nie tylko Paweł Dąbrowski będzie strzelał bramki.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?