W sobotę Pogoń wygrała 2:0, po bramkach Parzego i Przewoźniaka, z III ligowym KP Police.
- Wynik na pewno cieszy, ale i gra momentami była naprawdę ciekawa – mówi Grzegorz Matlak, obrońca Pogoni. – Trzeba pamiętać o tym, że jesteśmy po naprawdę ciężkim obozie treningowym i po niektórych zawodnikach widać lekkie zmęczenie.
Pogoń dobrze radzi sobie w ostatnich meczach sparingowych. To na pewno zasługa trenera Mariusza Kurasa.
- Powiem szczerze, bardzo dobrze pracuje mi się z Mariuszem Kurasem. Po tym krótkim okresie przygotowawczym w zespole widać już nową jakość – kontynuuje Matlak. – Jestem także pod wrażenie pracy, jaką wykonują młodzi zawodnicy. To zaprocentuje i osiągniemy sukces.
Błękitni Stargard występują w tej samej grupie IV ligi, co Pogoń Szczecin, dlatego ten mecz pokaże nam jak Portowcy prezentują się na tle drużyny z tej samej klasy rozgrywkowej. Dotąd rozegraliśmy tylko jeden sparing z IV-ligowcem (wygrany 2:0 z Remesem Opalenica).
- Nie wiem czy zagram w tym meczu, cały czas trenuję, wzmacniam wszystkie partie mięśniowe i jestem pod okiem rehabilitanta – mówi Matlak. – Nie mogę jeszcze maksymalnie obciążać organizmu, a nie lubię grać na pół gwizdka. Głównym celem dla mnie jest dobre przygotowanie się do rundy wiosennej. Jesienią zagrałem tylko 4 mecze, teraz chcę wystąpić we wszystkich.
Błękitni są jedyną drużyną, której udało się pokonać Pogoń podczas rundy jesiennej. 6 października wygrali z Portowcami 4:2.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?