Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mata rozchodnikowa przy ulicy Szafera w Szczecinie czeka na plan naprawczy!

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
To nie żart. W szczecińskim magistracie trwa oczekiwanie na plan naprawczy i niezależną analizę dotyczącą zielonej skarpy na ulicy Szafera. Świetny pomysł na wyjątkową estetykę miast od miesięcy łączy się też z problemami. Nie pomagają ani siatki mocujące, ani drenaż.

Sprawa zaczęła się w połowie czerwca, gdy na skarpie wzdłuż nowego torowiska na ulicy Szafera zamiast trawnika pojawiła się mata z rozchodników. Pokryła powierzchnię ok. 700 m kw. Składała się z różnorodnych gatunków rozchodników, rosnących na specjalnie przygotowanym podkładzie kokosowym. Wyglądało to pięknie.

- To rozwiązanie gwarantuje także znacznie większą bioróżnorodność niż trawniki. Kwitnące maty rozchodnikowe są bowiem rajem dla owadów zapylających. Dają także bardzo ciekawy efekt wizualny, ponieważ roślina zmienia barwy w zależności od pory roku - zachwalała Marta Safader-Domańska, Ogrodnik Miasta.

Pomysł był świetny bo rozchodniki dobrze wyglądają i nie potrzebują pielęgnacji, przeciwdziałają erozji gleby, dają natychmiastowy efekt zazielenienia, są odporne na niesprzyjające warunki pogodowe i cieszą oko przez cały rok.

Taki mamy klimat...

Ale kilka dni później nad Szczecin nadciągnęły ulewy, które zalały garaże, ulice, samochody. Nieukorzeniona mata nie miała szans w zderzeniu z żywiołem. Spłynęła ze skarpy.

Drugą próbę podjęto w sierpniu.

- Przed przystąpieniem do odtworzenia maty rozchodnikowej wykonawca zamontował tymczasowe rury spustowe ograniczające efekt wód opadowych po zboczu skarpy do czasu pełnego ukorzenienia roślin. Po tym okresie nie będzie potrzeby dodatkowej ochrony - wyjaśniał Michał Przepiera, zastępca prezydenta Szczecina.

Ale i to nie pomogło. W listopadzie maty ponownie się osunęły.

Mata kontra miasto 2:0

Okazuje się, że w rozwiązaniu problemu nie pomaga mocne nachylenie skarpy.

- Uszkodzenia fragmentu skarpy związane są z dużym stopniem nachylenia nasypu, wobec którego przyjęte rozwiązanie w postaci zabezpieczenia matą z rozchodnika okazało się niewystarczające. Maty zostały ułożone oraz przytwierdzone do podłoża prawidłowo, a ich osunięcie było niezależne od sposobu ich zamocowania, natomiast nastąpiło w wyniku podmywania gruntu w związku z obfitymi opadami - wyjaśnia Michał Przepiera w odpowiedzi na interpelację zaniepokojonej rozwojem sytuacji na skarpie, radnej Agnieszki Kurzawy.

Dlatego urzędnicy szukają innych rozwiązań i nie chcą na razie rezygnować z ciekawego pomysłu rozchodników. W sprawie może pomóc tajemniczy plan naprawczy i niezależna analiza.

- Szczecin rozważając zastosowanie innych rozwiązań zlecił wykonanie niezależnej analizy oraz przygotowanie planu naprawczego, który zostanie wdrożony po jego akceptacji przez stosowne jednostki gminy - zapewnia Michał Przepiera.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto