W tym miesiącu przesłanie „Masy Krytycznej” było szczególne. Impreza miała zwrócić uwagę przede wszystkim na problem Podzamcza – obszaru, który jest teraz nieprzyjazny zarówno pieszym jak i rowerzystom.
Obecnie większość przestrzeni zajmują bowiem samochody. Rynek Sienny - przed wojną był to jeden z ważniejszych rynków staromiejskich w Szczecinie, dzisiaj jest rynkiem tylko z nazwy. Wojna zniszczyła całą zabytkową zabudowę z wyjątkiem Starego Ratusza. W latach 90-tych XX w. podjęto się odbudowy okolicznej, przedwojennej architektury. Prace początkowo prowadziła spółdzielnia mieszkaniowa „Podzamcze”. Jej upadek na początku XXI w. spowodował, iż plany dotyczące inwestycji nie zostały zrealizowane w całości. Do tej pory nie odbudowano niektórych kwartałów, nie wprowadzono też sprawnej organizacji ruchu preferującej ruch pieszo-rowerowy. Kwartały wokół samego rynku Siennego zostały jednak w całości ukończone. Ulokowały się w nich kawiarnie, puby i sklepy. Cały teren odznacza się wysokim potencjałem turystycznym.
Reprezentacyjna zabudowa często goszcząca na miejskich pocztówkach zamiast stać się wizytówką, miejscem wypoczynku dla Szczecinian porównywalnym do Wałów Chrobrego czy Jasnych Błoni tonie w samochodowych spalinach. Wąskie brukowane uliczki i mała architektura ( ławki, latarnie, ozdobne kosze na śmieci ) wokół rynku Siennego niszczeją pod naporem ruchu samochodowego do którego nie są przystosowane.
Celem akcji jest likwidacja parkingów na Rynku i utworzenie tam strefy pieszej. Pozwoli to uatrakcyjnić obszar pod kątem turystycznym oraz pozytywnie wpłynie na estetykę miejsca. Rynek Sienny powinien stać się miejscem imprez kulturalnych i plenerowych. Pod Trasą Zamkową, u wylotu ul. Panieńskiej istnieje około 100 miejsc parkingowych, które świecą obecnie pustkami – tam kierowcy mieliby zostawiać samochody po usunięciu ich z Rynku Siennego.
Szczecińscy rowerzyści rozpoczęli przejazd chwilę po godz. 18:00 na placu Lotników. Stamtąd przejechali pl. Hołdu Pruskiego, następnie kawałkiem Trasy Zamkowej, ulicą Panieńską. Z rynku Siennego zabrano symboliczne, kartonowe modele samochodów i przetransportowano pod Urząd Miejski. Część pojazdów pojechała z rowerzystami do Parku Kasprowicza gdzie zostały „zatopione” w Rusałce. Było to nawiązanie do tradycji topienia marzanny. Samochody miały podkreślić przesłanie marcowej masy. Wszystko odbyło się wśród dzwoniących głośno rowerowych dzwonków i trąbek.
Masa Krytyczna zorganizowana została przez stowarzyszenie „Rowerowy Szczecin” wespół ze Stowarzyszeniem Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina ( SENS ) oraz EkoTrendy.
Kolejny przejazd już w kwietniu. Jak zwykle w ostatni piątek miesiąca.
Zapraszamy!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?