Po ogłoszeniu wyników konkursu na projekt szczecińskiego portu jachtowego do urzędu miasta wpłynął protest ze strony innego uczestnika – firmy Dedeco. Pochylili się nad nim sędziowie i miejscy prawnicy.
Dedeco twierdziło, że zwycięska praca biura architektonicznego Podczaszy z Krakowa zawiera błędy m.in. jej realizacja będzie droższa niż założyło miasto, a obiekt będzie niefunkcjonalny.
- Nie podzieliliśmy zarzutów firmy Dedeco, dlatego też protest wniesiony przez firmę, uczestnika konkursu na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej Portu Jachtowego Szczecin, został oddalony - poinformował Robert Grabowski z Urzędu Miasta w Szczecinie.
Firma mogła jeszcze zwrócić się z uwagami do prezesa zamówień publicznych, który rozpatrzyłby protest w ramach arbitrażu. Jak się dowiedzieliśmy, nie zrobi tego.
- Nie odwołaliśmy się ponownie od decyzji jury w sprawie zwycięskiego projektu portu jachtowego – mówi Piotr Hofman, prezes Dedeco. – Odpowiedź sędziów konkursowych na nasze zarzuty nie przekonuje nas, jednak nie chcemy przedłużać procedur. Nasze odwołanie mogłoby spowodować unieważnienie konkursu. Będziemy przyglądać się inwestycji i zobaczymy jak poradzi sobie z nią biuro architektoniczne z Krakowa.
Jak tylko informacje te dotrą drogą formalną do urzędników, to będą mogły rozpocząć się bardziej szczegółowe przygotowania do realizacji inwestycji.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?