Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Manifestowali na pl. Solidarności: "Szczecin solidarny z zatrzymanymi". ZDJĘCIA

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Ponad tysiąc osób wzięło udział w manifestacji środowisk LGBT na placu Solidarności w Szczecinie. Spotkanie pod hasłem "Wszystkich nas nie zamkniecie! Szczecin solidarny z zatrzymanymi" było poparciem dla działaczy mniejszości seksualnych zatrzymanych podczas ostatnich demonstracji w Warszawie.

Jedną z takich działaczek o pseudonimie Margot sąd niedawno aresztował na dwa miesiące za zniszczenie furgonetki obrońców życia.

- Osoby LGBT to współcześni Żydzi którym kiedyś „prawdziwi Polacy” odmawiali prawa do życia we własnym kraju, którzy cieszyli się, że Hitler rozwiązuje żydowski problem, którzy wyrywali trupom złote zęby, a po wojnie zgotowali im pogromy w Kielcach i inne, czy mord w Jedwabnem. Dziś "prawdziwi Polacy" wysyłają takie listy jak ten, który znalazłam pod drzwiami poselskiego mieszkania, złorzeczą i hejtują. Pewnie autor, autorka nasłuchali się toruńskiego radia albo naoglądała "Tvpis", gdzie permanentnie szczuje się na domagających się swoich praw, albo jest taka od dzieciństwa, bo nienawiść wyniosła z domu czy z katechezy! Ludzie, jak ciągle jeszcze nie rozumiecie czego chce prawicowa władza wspólnie z Ordo Iuris, Opus Dei i episkopatem, dla którego kamienne figury są ważniejsze niż ludzie, ogarnijcie się. Państwo wyznaniowe to gorsze niż zamordyzm Łukaszenki. Władzy zależy, aby nas skłócać, abyśmy się przestraszyli i nie wspierali się. Bądźmy razem. Bądźmy razem, gdy wspieramy organizacje LGBT, gdy wspieramy sędziów - mówiła posłanka Małgorzata Prokop-Paczkowska.

Opowiedziała, jak pod drzwiami swojego mieszkania znalazła kartkę z napisem “ty zarazo lizbijska, wynoś się z tej kamieicy” (pisownia oryginalna).

- Nie poddamy się, mimo że codziennie jesteśmy prześladowani - mówiła Monika "Pacyfka" Tichy, działaczka Lambdy.

Manifestację okrzykami zakłócała setka narodowców. Wznosili okrzyki "To jest Szczecin nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera", czy "Raz sierpem raz młotem czerwoną hołotę". Druga strona odpowiadała "Kochamy was".

Mimo przekrzykiwań i drobnych prowokacji z obu stron, nie doszło do incydentów. Obie grupy policja oddzieliła kordonem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Po trzech dniach zniszczyli mural LGBT. "W Szczecinie nie ma...

ZOBACZ TEŻ:

"Jarek, Ty pe....". Mural i performance pod Trasą Zamkową

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto