Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Manifestacja na pl. Grunwaldzkim

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Kukłę „szowinistycznej świni” próbowali zatopić w jeziorku Rusałka uczestnicy dzisiejszej manifestacji w obronie praw kobiet. Nie udało się.

Krótko po godzinie 12 na placu Grunwaldzkim rozpoczeła się manifestacja z okazji Dnia Kobiet. Do około 90 jej uczestników dołączyła grupka kilkunastu krótko ogolonych, ubranych w glany narodowców.

Przemówienia manifestujących kobiet były zagłuszane ich gwizdami i okrzykami. Spokojny przebieg wydarzenia zabezpieczała policja, w tym dwóch funkcjonariuszy na koniach.

Po kilkudziesięciu minutach obie grupy ruszyły ulicami Szczecina w kierunku parku Kasprowicza. Po drodze zatrzymały się pod urzędem miasta, gdzie jedna z uczestniczek manifestacji odśpiewała feministyczny hymn.

Punktem kulminacyjnym manifestacji miało być zatopinie kukły „szowinistycznej świni” w jeziorku Rusałka. Próby zakończyły się niepowodzeniem, bo kukła była zrobiona ze styropianu i nie chciała zatonąć.

- Dobrze, że żyjemy w takim kraju, w którym póki co można swobodnie wyrażać poglądy – podsumował Sławomir Salitra, jeden ze spacerowiczów z parku Kasprowicza.

 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto