Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mamy silną drużynę i pewną zwycięstwa

Anna Folkman
Anna Folkman
Już w niedzielę na Wałach Chrobrego odbędzie się wyjątkowy wyścig drużyn z różnych części Szczecina. Z północnych dzielnic w smoczych łodziach będą ścigać się reprezentanci m.in. z Warszewa i Skolwina. Wszyscy są w bojowych nastrojach.

Pani Agata mieszka w okolicach Skolwina, chciałaby promować tę dzielnicę, dlatego skrzyknęła drużynę, która popłynie pod banderą właśnie tego osiedla.

- W składzie jest moja koleżanka z pracy, kolega ze studiów, mąż, syn, dwóch kuzynów, amator tenisista, kajakarz, a nawet Wietnamczyk, który prowadzi w Szczecinie lokal gastronomiczny – mówi Agata Kamińska. - Wszyscy uwielbiają wodę. My z koleżanką pływamy w szalupach. Pływałyśmy podczas Dni Morza, w Kołobrzegu w czasie „Szalupiady”, gdzie zajęłyśmy drugie miejsce.

W szalupach panie wiosłują dwoma wiosłami do tyłu, w smoczych łodziach do dyspozycji będą miały jedno wiosło, którym będą wiosłować do przodu.

- Chcemy zachęcić mieszkańców do ruchu i zbliżenia się do wody, skoro mieszkamy w mieście, które położone jest nad rzeką – dodaje Dorota Szynkaruk. - Cała nasza drużyna w jakiś sposób związana jest z tym żywiołem. Może z wyjątkiem bębniarza.

W każdej smoczej łodzi rytm wiosłującym nadaje uderzenie bębna. W łodzi z mieszkańcami Skolwina na pokładzie bębnić będzie muzyk. Jego wyczucie rytmu ma ułatwić drużynie współpracę.

- Gram na gitarze basowej, nie miałem okazji nigdy bębnić, ale mam nadzieję, że poradzę sobie z tym zadaniem - mówi Erwin Śledziewski. – Jestem też miłośnikiem sportów ekstremalnych, uprawiam downhill, interesuję się motocrossem.

Ekipa ze Skolwina jest pewna wygranej.

- Podobno niektóre drużyny z dzielnic wystawiają po kilka składów – zauważa pani Agata. – My stawiamy na jakość. Mamy już opracowaną technikę, rozmieszczenie zawodników, Tak łatwo się nie damy!

Wszystkie drużyny, które brały udział w wyścigu w poprzednich latach mile wspominają dzień spędzony na smoczych łodziach. Na nabrzeże przychodziły całe rodziny, by dopingować wioślarzy. W tym roku każda osada będzie składała się z 10 wioślarzy i jednego bębniarza nadającego ton wiosłowaniu. Sport jest całkowicie bezpieczny, dodatkowo nad naszymi zawodami będą czuwać profesjonalni ratownicy.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto