Mamy mistrza!

Drużyna CUP wygrała również rozgrywki Halowej Amatorskiej Ligi Piłkarskiej. Nie miała sobie równych, pewnie dlatego, że w jej składzie można znaleźć kilka znanych w regionie nazwisk. Piłkarzy połączyło miejsce pracy. Są wśród nich kierownicy różnych pocztowych działów, pracownicy zajmujący się ekspedycją paczek, pracownicy urzędu celnego. Gdy szczecinianie zdominowali rozgrywki mistrzostw Polski pocztowców, trzy lata temu pojawił się pomysł by powalczyć również w rozgrywkach SLS oraz HALP.

– Graliśmy najrówniej przez cały sezon, stąd nasz triumf w rozgrywkach halowych – mówi Tomasz Brzozowski, kapitan drużyny, który grał w Pogoni Szczecin. –Mecze traktujemy serio, dlatego zawsze wystawiamy najsilniejszy skład.

W zespole CUP występują piłkarze na co dzień grający w czwartej lidze, bądź klasie okręgowej. Kilku reprezentuje też barwy klubów niemieckich z niższych lig. Grając w piłkę za zachodnią granicą można zarobić dużo więcej, dlatego piłkarze ze Szczecina i okolic często wybierają ten kierunek rozwoju kariery. Najciekawszymi postaciami w CUP-ie są: Jarosław Piskorz, przez wiele lat związany z Błękitnymi Stargard, w których barwach grał w drugiej lidze; Krzysztof Kornak, Marek Ufnal i Tomasz Michalczyszyn – znani z czwartoligowych boisk oraz Marek Siwa, były zawodnik Pogoni. W HALP-ie i SLS nie mogą grać piłkarze reprezentujący barwy drużyn grających w wyższych, niż czwarta, ligach.

– Nasza drużyna istnieje od ośmiu lat – dodaje Brzozowski. – Jeden drugiego ściągał do ekipy, wcześniej byliśmy porozrzucani po różnych zespołach, a znaliśmy się z pracy i boisk ligowych. Dobrze się bawimy, a im częściej wygrywamy, tym więcej czerpiemy radości z naszej gry.

Nad funkcjonowaniem zespołu od początku czuwa Krzysztof Heljak, zastępca dyrektora Centrum Usług Pocztowych, który jest też najwierniejszym kibicem drużyny.

– Jest szansa, że nasza drużyna, jako dwukrotny już mistrz Polski wśród pocztowców, wystąpi na przyszłorocznych mistrzostwach Europy – uważa Heljak. – To by było coś. Mamy naprawdę zgraną i dobrą ekipę.

Drużynę CUP będzie można zobaczyć w akcji w najbliższą sobotę. Rozgrywki SLS zakończą się „meczem gwiazd”. O Superpuchar powalczy ekipa mistrzowska i zdobywcą Pucharu SLS. Początek imprezy zaplanowano na godz. 13, a mecz rozpocznie się o godz. 20 na boisku przy ulicy Tenisowej. Weekend będzie również początkiem nowego sezonu HALP-u.