Nasz Czytelnik z ul. Różowej napisał do nas dramatyczny list.
- Mieszkam na pięknym osiedlu Bukowe i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie grono wielbicieli piwka – czytamy w liście. - Już od samego rana w okolicy sklepu „Deko” cały chodnik zajęty jest przez raczących się alkoholem. My chodzimy tą drogą z dziećmi do szkoły i przedszkola i musimy omijać tych panów szerokim łukiem.
Nasz Czytelnik skarżył się także, że Straż Miejska nie dostrzega problemu.
- Funkcjonariusze karzą mandatami kierowców, którzy z braku parkingów zatrzymują się w miejscu niedozwolonym a nie widzą pijaków i omijają ich, jak powietrze – pisze.
Poszliśmy we wskazane przez naszego Czytelnika miejsce. Rzeczywiście, już kilka minut po godz. 10 grupka podpitych panów z piwem lub winem w ręku przesiadywała na ławce w pobliżu przedszkola. Natychmiast powiadomiliśmy o tym Straż Miejską i poprosiliśmy o interwencję i ukaranie za picie alkoholu w miejscu publicznym, tak blisko przedszkola. Niestety funkcjonariuszom nie udało się nawet porozmawiać z pijanymi mieszkańcami dzielnicy. Jak tylko dostrzegli zbliżający się patrol, szybko uciekli.
- Z tymi panami zmagamy się codziennie – mówi mł. insp. Jaromir Duszyński ze Straży Miejskiej Prawobrzeże. – Patrolujemy tę ulicę regularnie. Nie ma możliwości, aby funkcjonariusze specjalnie omijali tereny, gdzie wbrew przepisom pity jest alkohol w miejscu publicznym. Jeżeli tylko mieszkańcy są tego świadkami, prosimy o informacje. Każdy sygnał będzie przez nas sprawdzany.
Zgłoszenia można przekazać telefonicznie dzwoniąc pod nr tel. 091 462 96 04.
Pijany i bez prawa jazdy uciekał przed policjantami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?