- Prezenty były bardzo fajne - tak mówi 7-letni Konrad, który rozpoczął naukę na dziecięcej uczelni przy Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego.
Było zupełnie jak na dorosłej uczelni: każdy z żaków otrzymał podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego indeks oraz wyprawkę. Uczestnicy złożyli uroczyste ślubowanie, a także wysłuchali studenckiej pieśni Gaudeamus igitur.
- Podoba mi się, że jest tu tyle dzieci i razem z nimi będę mógł uczyć się języków - dodaje z przejęciem Konrad.
On, podobnie jak jego kilkunastoosobowa grupa rozpocznie naukę języka angielskiego i rosyjskiego. Jego koleżanki i koledzy z innych grup będą poznawać język niemiecki i hiszpański. Dla rodziców to lokata w edukację dziecka.
- Języki obce najlepiej poznawać od najmłodszych lat, uważam, że się to przyda synowi w przyszłości - dodaje mama Konrada. - Nie powinno być tu nudno. bo zajęcia to także zabawa.
"Mały poliglota" to nie tylko nauka języków, w programie znalazły się warsztaty teatralne, sztuka autoprezentacji, zajęcia plastyczne, czy dzieje Wielkiej Brytanii i Rosji.
Władze uczelni nie kryją, że chcą widzieć w maluchach swoich przyszłych studentów. Skoro będą się czuć dobrze w dzieciństwie w murach US pewnie tu wrócą jako dorośli ludzie. Dlatego uczelnia rozwija ofertę edukacyjną, już wiadomo, że za rok w mali studenci będą się uczyć norweskiego i włoskiego.
(jasz)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?