W nocy około godz.1.00 policjanci w Mielnie dostali informację, że w jednym z pensjonatów słychać głośną muzykę i krzyki, które zakłócają ciszę nocną. Patrol pojechał na miejsce, gdzie okazało się, że na imprezie bawi się kilkadziesiąt osób. Prośby policjantów o zachowanie ciszy nocnej nie poskutkowały.
- Piotr Ś., jeden z „imprezowiczów” stwierdził, że impreza będzie trwała nadal – relacjonuje sierż. Magdalena Marzec. - Zaczął wyzywać i obrażać policjantów. Funkcjonariusze próbowali go uspokoić, wtedy mężczyzna uderzył jednego z funkcjonariuszy pięścią w twarz.
Policjanci próbowali go obezwładnić, ale wtedy podbiegło dwóch innych mężczyzn, wśród nich Radosław Majdan. Rzucili się na policjantów, bili ich, wyzywali i grozili. Wszyscy trzej zostali obezwładnieni i zatrzymani. Noc spędzili w policyjnym areszcie.
Piotr Ś. nie zgodził się na badanie alkotestem, dlatego pobrano mu krew. Natomiast Majdan miał we krwi prawie 1,4 promila. Tylko Jarosław Ch. był trzeźwy.
Obaj policjanci biorący udział w interwencji mają liczne zasinienia i zadrapania ciała, jeden z nich ma złamany palec u ręki. Mężczyznom, którzy zaatakowali policjantów, jutro w prokuraturze zostaną przedstawione zarzuty. Za pobicie i grożenie funkcjonariuszom grozi nawet 10 lat więzienia.
Radosław Majdan i Piotr Ś. na co dzień grają w Polonii Warszawa, dlatego poprosiliśmy rzecznika tego klubu o komentarz w tej sprawie.
- Radka i Piotrka nie ma na treningu, są w Koszalinie – mówi Adam Drągalski, rzecznik Polonii. – Uważamy ich zachowanie za nieodpowiedzialne. Jeśli otrzymamy potwierdzenie z policji z koszalińskiej o tym co piszą media, wyciągniemy surowe konsekwencje.
Na pytanie, czy zawodnicy mogą być wyrzuceni z klubu, Drągalski odparł:
- To już Wy powiedzieliście. Na pewno będą to bardzo surowe konsekwencje. Pierwsi dowiedzą się o tym jednak piłkarze.
Radosław Majdan jest też radnym Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego.
- Mam za mało informacji, żeby skomentować tę sprawę – powiedział Michał Łuczak, przewodniczący Sejmiku. – Wolałbym być ostrożny w osądach i poczekać na sprawdzone sygnały. Kilka miesięcy temu media nagłaśniały sprawę awantury Radka Majdana z dziennikarzem przed jednym ze szczecińskich lokali. Niektórzy chcieli mu już odbierać mandat radnego.
Natalia Geldner
Fot. Piotr Czapliński / gs24.pl
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
