Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mają wielkie serca

rduchowski
rduchowski
Ten duży to „Jan Paweł Wielki”. Mniejszy to „Ksiądz Jan Twardowski”. Obydwa będą nawoływać do modlitw.

Ten duży to „Jan Paweł Wielki”. Mniejszy to „Ksiądz Jan Twardowski”. Obydwa będą nawoływać do modlitw.

W pierwszą niedzielę adwentu, czyli za niespełna miesiąc, w Osowie rozlegnie się potężne bicie dzwonów. Właśnie ruszyły prace na starej dzwonnicy. To ona będzie musiała udźwignąć ponad pół tony dzwonów. Pracami zajmie się ekipa stolarzy wspomagana przez parafian.

– Już nie możemy się doczekać, kiedy usłyszymy dźwięk naszych dzwonów –mówi podekscytowana parafianka Ewa Makarewicz. – Na razie mogliśmy podziwiać tylko ich piękno, bo od połowy września stoją w kościele.

Dzwony są dziełem gliwickiej ludwisarni Felczyński, od prawie 200 lat słynącej w świecie z kunsztu i perfekcji. Na obu widnieją cytaty nawiązujące do działalności wielkich Polaków.

Prace przy umieszczaniu dzwonów na dzwonnicy są nadzorowane przez miejskiego konserwatora zabytków Małgorzatę Jankowską. Parafia musiała skompletować dokumenty i dostać pozwolenie na przebudowę dzwonnicy.

– To było konieczne, bo dzwonnica jest starsza niż kościół. Liczy ponad sto lat – dodaje proboszcz Piotr Superlak. – Wzmocnimy fundament i konstrukcje belek. Potem założymy mechanizm,który o określonych porach będzie wprawiał dzwony w ruch.

Prace wartości ponad 50 tysięcy zł w całości sfinansowali mieszkańcy Osowa. Mniejszy dzwon ufundował parafianin, którego życzeniem jest anonimowość.

– Chcemy, by zostało po nas coś trwałego, ślad naszego pokolenia – mówi Hilary Makarewicz, od urodzenia mieszkający w Osowie.

Z opowieści najstarszych mieszkańców wynika, że po wojnie przy kościele wisiały trzy dzwony. Wszystkie padły łupem grabieżców. Zostały przetopione i sprzedane. Teraz, dzięki solidarności mieszkańców, znów będzie można usłyszeć bicie trzech dzwonów.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto