Od niedawna jest kierowniczką biblioteki przy ulicy Kresowej 1. Pełna wigoru i zapału, wbrew stereotypowym wyobrażeniom na temat bibliotekarek.
- Z niecierpliwością czekam na czytelników – dodaje. - Lubię doradzać, pomagać w wyborze i stawianiu pierwszych kroków w krainie literatury.
W bibliotece zna już wszystkie książki, więc dla każdego znajdzie odpowiednią pozycję wśród ok. 5000 woluminów. Niestety, obecnie biblioteka ma tylko 200 czytelników.
– To naprawdę niewiele jak na tak duże osiedle jak Warszewo. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie przybędzie miłośników dobrej książki. Marzę też o uzupełnieniu księgozbioru tak, aby stali czytelnicy znaleźli w nim zawsze coś nowego – mówi pani Magdalena.
Jej przygoda z książkami rozpoczęła się gdy, jeszcze jako dziecko, towarzyszyła dziadkowi w wyprawach do biblioteki.
– Pamiętam, że dziadek rozmawiając ze mną, poruszał tematy, o których wtedy nie miałam pojęcia. Mówił o polityce, historii, świecie. Żeby wiedzieć więcej, musiałam i chciałam czytać – wspomina.
Tak jest do dziś. Miesięcznie czyta od kilku do kilkunastu książek, od łatwej prozy, po literaturę wojny i okupacji. W bibliotece, do której sama należy, jest jedną z najlepszych czytelniczek.
- Zawsze przestrzegam terminów zwrotu książek, ponieważ wiem, że ktoś inny na nie czeka. Tego samego oczekuję od czytelników warszewskiej biblioteki – podkreśla pani Magdalena i nie rzuca słów na wiatr. Właśnie rozesłała pierwsze upomnienia dla spóźnialskich.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?