MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Maciejewicz na patrona Akademii Morskiej!

Redakcja
W środę senat Akademii Morskiej podejmie decyzję czy Konstantego Maciejewicza ogłosić swoim patronem. Środowisko żeglarskie Szczecina walczy o to od niemal dziesięciu lat.

O Konstantym Maciejewiczu...Urodził się 28 listopada 1890 roku w Niemirowie na Podolu. W czasach zaborów ukończył szkoły morskie w Rosji. Później, jako oficer, pływał na statkach rosyjskich, brał udział w I wojnie światowej, walczył na krążow­niku „Ruryk".

Od 1916 r. pełnił funkcję dowódcy okrętu podwodnego „AG-15", który w 1917 r. zatonął wraz z załogą. Dzięki swojej inwencji wydostał się z zatopionego statku wraz z pięcioma marynarzami (był to pierwszy w świecie fakt wydostania się z zatopionego okrętu podwodnego).

Bardzo kochał Polskę. Od 1921 r. pracował w Państwowej Szkole Morskiej w Tczewie. Od 1930 był komendantem "Daru Pomorza". Dowodził nim w pierwszym polskim rejsie dookoła świata (1934-1935). Był osadzony w obozie koncentracyjnym w Stutthofie, skąd został zwolniony warunkowo. W czasie wojny pracował jako robotnik.

W 1945 roku założył i był dyrektorem Państwowej Szkoły Morskiej w Gdy­ni, a następnie w Szczecinie, gdzie mieszkał od 1947 roku.

Zmarł 25 listopada 1972 roku. Spoczywa w Alei Zasłużonych szczecińskiego Cmentarza Centralnego. Jego imię nosi wiele szkół oraz jedna z ulic Szczecina na Gumieńcach.

W konkursach na Pomorzanina 1000-lecia oraz Pomorzanina Naszych Czasów zajął odpowiednio 6 i 3 miejsce. Jest postacią znaną w całej Polsce, ma swoją tablicę w ogólnopolskiej Galerii „Zasłużonych Ludzi Morza” koło Gdyni.

Ukryty problem? Wychowankowie kpt. Maciejewicza skupieni w Klubie Kapitanów Żeglugi Wielkiej zabiegają o nadanie patronatu od 9 lat. W 2000 roku z takim pomysłem do rektora wówczas Wyższej Szkoły Morskiej wystąpił kapitan żeglugi wielkiej Wiktor Czapp. Niestety od razu, za sprawą uczelni, temat ucichł. Później kapitan wniosek ten ponawiał jeszcze czterokrotnie, również przy okazji zmiany nazwy z Wyższej Szkoły Morskiej na Akademię Morską. Można to było wtedy zrobić bez ponoszenia większych kosztów.

- Teraz wiąże się to z dosyć dużymi pieniędzmi - mówi kapitan Jędrzej Porada, przedstawiciel uczelni w Komitecie Społecznym Żeglarski Szczecin. - Może to kosztować około 600 tysięcy złotych, jest jednak możliwość rozłożenia sumy na raty. Procedura nadania patrona uczelni trwa kilka lat. Problemem nie są jednak tylko pieniądze, ale brak pewnej świadomości. Postać Maciejewicza może być błędnie kojarzona z rusycystyką. Poza tym młodzi ludzie niewiele o nim wiedzą, przez lata nikt nie mówił o jego zasługach. Dlatego wiele osób zadaje pytanie: Dlaczego akurat Maciejewicz? Odpowiedź jest prosta. Wystarczy przeczytać biografię tej wielkiej postaci. Mam nadzieję, że senat to zrobi.

W czwartek Akademia Morska przeprowadziła referendum w środowisku akademickim. Pracownicy mieli wypowiedzieć się czy chcą Maciejewicza na patrona. Niestety, rektor zabronił upublicznienia wyników.

"Mój ojciec na to zasługuje!" Olgierd Maciejewicz, syn legendarnego kapitana Konstantego, tak jak ojciec bardzo kocha morze. Przez 45 lat projektował statki w szczecińskiej stoczni. Nie może zrozumieć, dlaczego tak trudno Akademii Morskiej przyjąć patrona.

- Mój tata to legendarna postać i Szczecin wiele mu zawdzięcza, szczególnie obecną Akademię Morską - mówi. - Bardzo kochał rodzinę, nie znosił donosicielstwa. Wszyscy, którzy go pamiętają szanują go, cenią i nie mogą zrozumieć, dlaczego uczelnia nie chce przyjąć go na patrona. Szczecin ma tradycje żeglarskie i musi zacząć to udowadniać. Studenci powinni zacząć wreszcie poznawać historię, nie można jej zacierać. Muszą mieć przykład, a osoba mojego ojca nadaje się do tego doskonale.

Piotr Owczarski, przewodniczący Komitetu Społecznego "Żeglarski Szczecin"

- Konstanty Maciejewicz był "Kapitanem kapitanów". To postać niezwykła, legendarna, stanowiąca ważny fundament polskich tradycji morskich, w tym morskiego Szczecina - mówi Owczarski. - Należy do tych nielicznych szczecinian, którzy są znani w całej Polsce. Jest symbolem ciągłości naszego trwania nad morzem, od początków uzyskania niepodległości, aż do przejęcia ujścia Odry. To jeden z najsłynniejszych kapitanów w historii polskiej żeglugi. Jego życie, czyny i wartości są wzorem dla następnych pokoleń ludzi morza i szczecinian. To dzięki jego pracy powstała w Szczecinie szkoła morska, która wykształciła kadry Polskiej Żeglugi Morskiej. Jej kontynuatorką jest Akademia Morska w Szczecinie. Uważam, że niezwykle ważną sprawą jest to, aby Akademia wspierała się na tej świetlanej postaci i tworzyła polskie tradycje Szczecina. Nadanie imienia kpt. Konstantego Maciejewicza naszej uczelni podniesie jej prestiż, a studenci będą mieli wzorcową postać godną szacunku i naśladownictwa.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Katastrofa śmigłowca z prezydentem Iranu. Co dalej z tym krajem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto