Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maciej Ropiejko po kolejnych badaniach

Robert Duchowski
Robert Duchowski
Wyłamana jedynka, 3-centymetrowy szew wewnątrz górnej wargi, opuchlizna na twarzy jak po walce bokserskiej i na szczęście cały nos oraz żadnych widocznych oznak wstrząśnienia mózgu – to ogólny stan napastnika Dumy Pomorza po sobotnim meczu.

- O której mogę iść dzisiaj na trening? – to pierwsze pytanie jakie zadał lekarzom w poniedziałek podczas powtórnych badań Maciej Ropiejko.
 
- Jaki trening?” – zapytali zdumieni medycy – Pan ma karencję przynajmniej do soboty.

Maciej Ropiejko przeszedł w poniedziałek rano ponowne, tym razem bardzo szczegółowe, badania medyczne. Ich wyniki są bardziej optymistyczne niż przewidywali lekarze jeszcze w sobotę późnym wieczorem.

- Wynika z nich, że napastnikowi **

Pogoni Szczecin

** wymienić trzeba będzie być może tylko jedną górną jedynkę i poczekać przynajmniej tydzień na zejście opuchlizny – informuje Adam Wosik, rzecznik prasowy Pogoni. – Później, gdy opuchlizny już nie będzie i szew już się zagoi, badanie należy powtórzyć, by jednoznacznie stwierdzić czy uraz szczękowy nie jest dużo większy.

Sam napastnik, mimo iż nie może prawie w ogóle otwierać ust i spożywa od soboty tylko kaszkę, rwie się do treningu. Lekarze jednak, póki jeszcze do końca nie zdiagnozowano czy wstrząśnienia mózgu nie ma, odradzają zawodnikowi jakiekolwiek zajęcia sportowe.

- W niedzielę Macieja Ropiejkę odwiedzili koledzy z zespołu i życzyli szybkiego powrotu na boisko – mówi Wosik. -  Istnieje szansa, że w meczu barażowym trener **

Mariusz Kuras

** będzie mógł brać go pod uwagę przy ustalaniu szerokiej kadry meczowej.

 

Zobacz też:

Mogło dojść do tragedii (foto)

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto