Apeluję do osób, które przechodzą przez ulicę w okolicy szpitala MSWiA przy ul. Jagiellońskiej. Opamiętajcie się! Samochody jeżdżą tam tak szybko, że nie zdążą wyhamować w takiej sytuacji jak na zdjęciu.
Najbardziej przeraża mnie, że śmiało łażą tamtędy kobiety z dziećmi w wózkach. To jakiś dramat! Za to powinno się karać chłostą przy publicznym pręgierzu.
Zaznaczam, że w miejscu z którego robiłem zdjęcie jest przejście dla pieszych, czyli o około 20 metrów dalej.
Wiem, że szpital jest blisko i szybciej - w razie wypadku - dotrze pomoc. Ale nie ryzykujmy.
Zauważyłem, że kto im bardziej jest niedołężny, posunięty w latach lub ma większą liczbę małych dzieci pod opieką - tym chętniej ryzykują przejście przez jezdnię w miejscu, gdzie szanse na ujście z życiem równają się szansom na przetrwanie podczas gry w rosyjską ruletkę.
Z kolei tak krytykowani powszechnie za łamanie przepisów młodzi ludzie patrzą często z politowaniem na dziadka uciekającego o lasce na czerwonym świetle przed nadjeżdżającymi samochodami.
A spróbuj takiemu zwrócić uwagę. Od razu albo laską będzie ci wygrażać, albo - jeśli to akurat babcia - będzie tłumaczyć że ma świeże bułki i spieszy się do wnuczka.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?