Ten wiedeński artysta wkroczył na ścieżkę kariery w latach 70. Po ukończeniu studiów śpiewu klasycznego opuścił rodzinny Wiedeń i wyjechał do USA. Występował wówczas na estradach i w klubach Nowego Jorku, Pittsburgha i Las Vegas. Grał między innymi z Harlem Blues and Jazz Band. W latach 80. Austen wrócił do Wiednia gdzie rozpoczął współpracę z takimi sławami jak Mario Neugebauer i Patrick Pulsinger, z wytwórni Cheap Records.
Połączenie tamtejszej elektroniki z wyjątkowym, stylowym głosem a’la Frank Sinatra okazało się muzycznym przełomem, który po dziś dzień pozyskuje nowych fanów. Przez ostatnie lata Louie Austen objechał ze swoim show niemal wszystkie kontynenty, co przyczyniło się do pozyskania nowych inspiracji i poszerzenia repertuaru muzycznego, w którym łączy swój niebanalny styl z tym, co nowe.
W sobotę rozbrzmiewać będą latynoskie gorące rytmy i najwyższych lotów muzyka elektroniczna.
- Jest to inteligentna muzyka taneczna – podkreśla dodaje dj Koval.
- To pan, który jest ciekawą postacią samą w sobie. Sześćdziesięcioletni mężczyzna, który na scenie bawi się świetnie, ma niezwykle interesujący wokal, a do tego świetnie wygląda, to naprawdę wielka gwiazda – dodaje dj Mario, który wraz z Family Groove i dj’em Busha rozgrzeją nas przed koncertem.
Godne podziwu jest to, że mimo przekroczenia sześćdziesiątki Austen nie osiada na laurach, tylko podejmuje stale nowe muzyczne wyzwania.
Ten austriacki magik zapowiada, że w 2009 roku światło dziennie ujrzy jego najnowsza płyta. Jak sam mówi: „Sztuka musi być matką życia i śmierci – w innym przypadku nie jest sztuką.” Tłumaczy to, dlaczego artysta nie planuje przejścia na emeryturę, co dla fanów jest z pewnością bardzo dobrą nowiną.
Justyna Stachowska
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
