Tradycyjnie pierwsza ślizgawka była darmowa.
Już na 15 minut przed otwarciem Lodogryfu u wejścia zgromadził się tłum amatorów łyżwiarskiego szaleństwa. Od najmłodszych do najstarszych.
– Czekaliśmy na ten dzień już od listopada! – mówili, już na tafli lodowiska, najzagorzalsi łyżwiarze.
– Szkoda tylko, że śnieg tak mocno pada, że nic nie widać – narzekali na pogodę inni.
I rzeczywiście, gęsty opad utrudniał widoczność. Było to tym bardziej kłopotliwe, że na tafli Lodogryfu zjawiły się prawdziwe tłumy. Mimo to, zabawa była udana.
Lodogryf został otwarty jako ostatnie szczecińskie lodowisko. Już wcześniej można było jeździć na łyżwach na taflach podobnych obiektów na Gubałówce i na os. Majowym.
Maciej Pieczynski
[email protected]
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?