Mieszkańcy bloku nr 19 przy ulicy Bandurskiego są zaniepokojeni. Od kilku dni w ich budynku nie ma skrzynek na listy. Nie dostają rachunków (tu akurat nikt nie płacze :)), ale także listów poleconych i paczek. Wszystko przez remont. Usłyszałam kilka skarg od znajomych, więc postanowiłam zadziałać. Zatelefonowałam do poczty i spółdzielni.
- Spółdzielnia mieszkaniowa musi powiadomić pocztę o wymianie skrzynek - mówi Eugenia Bragin z Poczty Polskiej. - Wtedy wstrzymujemy listonoszy. Montaż nie może trwa dłużej jak jeden dzień, więc następnego dnia korespondencja jest już na miejscu.
Unijne przepisy ściśle określają konstrukcję skrzynki, dlatego z takimi problemami do 24 sierpnia może zmagać się wielu z nas. Dlaczego przy Bandurskiego to tak długo trwa?
- Wystąpiły problemy z tynkiem - mówi pracowniczka Spółdzielni Ster. - Musieliśmy położyć kolejną warstwę, która przez weekend będzie schła. Jeśli ktoś czeka na ważną przesyłkę może udać się po nią do Urzędu Pocztowego. Skrzynki w bloku nr 19 będą w poniedziałek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?