W sobotę koło południa jechałem od strony ulicy Reymonta do Mickiewicza i natknąłem się na niespodziewanie paskudny korek! Zobaczyłem znowu przełożone części "leżącego policjanta". Zostały w ten sposób ustawione, że przejazd odbywa się tylko środkiem. Auta muszą czekać w kolejce, bo tylko jedno mieści się na pasie. Żeby skręcić w prawo, trzeba odczekać "ruski rok"!
Dodatkowo żółte słupki ostrzegawcze z zamontowanymi na nich znakami są za grube, ograniczają widoczność (szczególnie kierowcom niższych samochodów). Panuje totalny bałagan i brakuje płynności ruchu!
Czy nie można coś z tym zrobić? Przecież prawoskręt aż się prosi o wyznaczenie!! Rozumiem, że cała organizacja ruchu została pomyślana w celu poprawienia bezpieczeństwa pieszych, ale w ten sposób - szczególnie w piątki i weekendy - zablokuje się ruch wkoło.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?