Pierwsza część meczu należała do Portowców. Nasi zawodnicy dużo lepiej konstruowali swoje akcje i co chwilę atakowali bramkę przeciwnika. Brakowało jednak skuteczności i żaden z naszych zawodników nie mógł wpakować piłki do siatki. Dobrą okazje miał Adam Celeban, jednak piłka po jego dobrym strzale odbiła się od słupka. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
W drugiej części gry nie wiele się zmieniło. Znowu dużo okazji miała Pogoń jednak cały czas nie potrafiła ich wykorzystać. Albo brakowało im celności, albo na miejscu był bramkarz i obrońcy przeciwnika. Mecz powoli zbliżał się do końca i zanosiło się na bezbramkowy remis. Jednak w 38 minucie na bramkę portowców atakował Łukasz Marciniak, jednak piłkę przechwycił Żebrowski i zagrał do bramkarza szczecinian Markiewicza, który chciał przyjąć piłkę, jednak podniósł nogę zbyt wysoko. Piłka przeleciała mu pod nogą i wylądowała w bramce. Wydawało się, że Pogoń przegra ten mecz pomimo bardzo dobrej gry przez całe spotkanie.
Jednak na 30 sekund przed końcem szczecinianie przeprowadzili bardzo dobra akcję i bramkarza gości pokonał Lewandowski, który uratował remis w tym spotkaniu.
Dobrze, że naszym zawodnikom udało się zremisować to spotkanie i zdobyć choćby punkt w tym meczu, jednak biorąc pod uwagę dobrą grę przez cały mecz powinni bez problemu je wygrać.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?