Leśniczówka jest oazą spokoju

Leśniczówka przy ulicy Czarnogórskiej z roku na rok jest coraz piękniejsza. Leśniczy Krzysztof Jankowski już trzeci rok z rzędu zdecydował się wystartować w naszym konkursie na najpiękniejszy ogród. Przyznaje jednak, że nie liczy na zwycięstwo.

– Tutaj chodzi o coś zupełnie innego – mówi. – Taki konkurs to idealna sprawa. Dla nas nie liczy się żadna nagroda. Pokazujemy efekty naszej pracy, bo robimy to dla mieszkańców. Przy roślinach spędzamy dziennie po kilka godzin. Przycinamy je, podlewamy, ogólnie mówiąc pielęgnujemy. Niestety kończy się już miejsce na nowe zasadzenia.

Już przy wejściu na teren leśniczówki wita nas ciekawy widok. Przy chodniku stoją ogromne donice zrobione z drewna brzozowego. Pracownicy leśniczówki sami je przygotowali, wyżłobili w nich miejsce na kwiaty.

– Problem był z wodą – opowiada Krzysztof Jankowski. – Po kilkudniowych deszczach stała w donicach. Po bokach wyżłobiliśmy w donicach otwory, którymi teraz wypływa.

Idziemy dalej. Mijamy mnóstwo roślin, krzewów i dochodzimy do kolejnego reprezentatywnego, nowego miejsca. Na tyłach leśniczówki znajduje się piękna altana.

– Wybudowaliśmy ją z myślą o dzieciach i młodzieży – mówi leśniczy. – Często przychodzą do nas uczniowie na lekcje biologii. Do tej pory nie było nawet gdzie usiąść i porozmawiać. Altanka rozwiązała problem. Pod jej dachem kończymy murowanie grilla, który również będziemy wykorzystywali.

W ogrodzie nie brakuje zwierząt. Porządku strzeże roczny pies myśliwski „Harpo”. Specjalnie wydzielony teren mają też bażanty. Najprawdopodobniej będą również sarny.

– W ostatnim czasie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami przejęło dwie młode sarny. Chcemy je zabrać do siebie. Będą biegały luzem, mają sporo miejsca – zdradza leśniczy.

Krzysztof Jankowski przyznaje, że miejsce pracy traktuje jak oazę spokoju. Bardzo chętnie przyjeżdża nawet w wolnym czasie. Jest dumny z tego, że udało się wyhodować wszystkie rośliny. Z dumą pokazuje dąb błotny, miłorząb japoński, winobluszcz czy kwiaty jednoroczne.

ODPOWIEMY NA KAŻDE PYTANIE

- Mam ogródek, którym chciałabym się pochwalić. W jaki sposób mogę się zgłosić?

- Na zgłoszenia czekamy do 10 lipca. Dzwońcie pod nr telefonu: 091-481-33-48, 091-481-33-41, piszcie na adres mailowy [email protected]. Możecie pisać też na adres: Redakcja MM Moje Miasto, ul. Nowy Rynek 3, 71-875 Szczecin. Prosimy o podanie imienia, nazwiska, adresu i kontaktowego numer telefonu.

- Wiem, że do konkursu zgłosiło się już sporo osób. Czy jest ograniczona liczba zgłoszonych konkursowych ogrodów? Nie wiem czy mogę się zgłosić, bo nie mam własnego ogródka, tylko opiekuję się terenem przed blokiem.

- W naszym konkursie nie ma żadnych ograniczeń, zgłosić może się każdy właściciel ogródka, działki, czy opiekun podwórka w kamienicy lub skwerku przy wieżowcu. Do konkursu może zgłosić się każdy i każdy ogródek weźmie udział w naszym konkursie.

- W jaki sposób wybrany zostanie najpiękniejszy ogród?

- W naszej zabawie to Wy, uczestnicy konkursu wybierzecie ogród, który najbardziej Wam się podoba. Wszystkie będziecie mogli oglądać w papierowym wydaniu gazety oraz na naszej stronie internetowej. W lipcu odbędzie się wielkie głosowanie, podczas którego wybierzecie, które zdjęcia ogrodów podobają Wam się najbardziej.

ZGŁASZAJCIE SIĘ!

Odpowiemy na każde zgłoszenie: przyjedzie do Was dziennikarz i fotoreporter. Zdjęcia Waszych ogrodów ukażą się nie tylko w papierowym wydaniu naszej gazety. Na naszej stronie internetowej www.mmszczecin.pl przez cały czas trwania konkursu będziecie mogli dodawać kolejne zdjęcia swoich ogrodów.

Wiemy, że zmienia się on każdego dnia, codziennie pojawiają się nowe kwiaty, kwitną inne rośliny. Dlatego będziecie mogli zamieszczać nieograniczoną liczbę zdjęć ogrodu, działki, czy podwórka. Sami też zdecydujecie, czy chcecie, żeby zrobił je nasz fotoreporter, czy sami sfotografujecie swoje ulubione rośliny.

Zdjęcia będziecie mogli w dowolnej chwili umieścić na naszej stronie zza komputera w swoim domu. Nieważne, czy wasz ogród jest duży czy mały. Nieważne czy znajduje się przy domu, na działce, czy na podwórku kamienicy. Wiemy, ile czasu i serca poświęcacie na pielęgnację tego kawałka ziemi. Pokażcie nam swoje ogrody. W naszym konkursie to Wy stworzycie grono jury konkursu.

Po opublikowaniu wszystkich zgłoszonych ogrodów to Wy będziecie na podstawie zamieszczonych na naszej stronie internetowej zdjęć wybierać ogród, który podoba się Wam najbardziej. W ten sposób wybierzemy najpiękniejsze ogrody na pięciu dzielnicach.

Spośród pięciu zwycięzców wyłoniony zostanie Ogrodnik 2009 roku. Na zwycięzców czekają nagrody. Dla zwycięzców poszczególnych dzielnic przygotowaliśmy prezenty, które z pewnością przydadzą się w każdym ogrodzie.

Dwa lata temu zwyciężyła pani Danuta Zdun z Gumieniec. W ubiegłym roku główna nagroda przypadła panu Marianowi Bonkowi z Kijewa. W tym roku na naszych zwycięzców już czekają nagrody: nawozy, rośliny (m.in. kryptomeria japońska), czy bony podarunkowe, które można zrealizować w sklepie ogrodniczym.