Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja Głosu: Lemurki z ZOO w Eberswalde mają już swoje imiona

(ta)
Imiona lemurzym bliźniakom wymyśliła pani Milena (pierwsza z lewej). Małpiatki odwiedziła wspólnie z rodziną. Towarzyszyli im dyrektor Zoo Bernard Hensch wraz z pracownicą Pauliną Ostrowską.
Imiona lemurzym bliźniakom wymyśliła pani Milena (pierwsza z lewej). Małpiatki odwiedziła wspólnie z rodziną. Towarzyszyli im dyrektor Zoo Bernard Hensch wraz z pracownicą Pauliną Ostrowską.
Bliźnięta lemurów z niemieckiego Zoo w Eberswalde zostały już oficjalnie ochrzczone. Imiona - Bolek i Lolek - wymyśliła nasza Czytelniczka, pani Milena.

W Zoo w Eberswalde lemury żyją w zagrodzie, do której mogą wchodzić odwiedzający Zoo goście. Na początku kwietnia tego roku gromada tych małpiatek w Eberswalde powiększyła się o dwa maluchy.
Bliźnięta pierwsze tygodnie życia spędzały głównie na grzbiecie matki. Wciąż karmione są jej mlekiem, choć próbują już pierwszych owoców i liści. Przez pierwsze miesiące życie małe lemurki nie miały imion.

Dyrekcja Zoo poprosiła o pomoc w ich wymyśleniu naszych Czytelników. Do redakcji przesłaliście setki propozycji imion. Wśród nadesłanych propozycji znalazły się m.in. Leo i Mia, Lemo i Lemi, Rollo i Bollo, Papi i Pipi, Foksi i Roksi, Lexi i Murek, Czik i Czak, Mina i Mona, Piss i Paff, Odo i Olo oraz Kiki i Ruri. Wybór dwóch imion nie był łatwy. Ostatecznie zwyciężczynią została Milena Mazurek, która wymyśliła dla małych lemurków imiona Bolek i Lolek. Niedawno w Zoo w Eberswalde odbył się oficjalny chrzest maluchów. Podczas uroczystości nie mogło zabraknąć pani Mileny, która przyjechała na miejsce z mężem Marcinem, synkiem Filipem i siostrzenicą Oliwią.

- Chrzest lemurków był fantastyczny - mówi pani Milena. - Od dawna wybieraliśmy się do Zoo w Eberswalde, ale zawsze brakowało czasu. Wreszcie, z okazji chrztu lemurków, udało się Zoo odwiedzić. Ogród zoologiczny jest przepiękny! Dzieci były zachwycone, otrzymały maskotki lemurków, ja dostałam od dyrektora kwiaty. Oprowadzono nas po całym zoo, odwiedziliśmy też lemurze bliźnięta. Wszędzie było ich pełno, dały się karmić owocami, były bardzo towarzyskie. W Zoo podobało nam się tak bardzo, że następnego dnia wróciliśmy tam raz jeszcze. Polecam każdemu, to tylko godzina drogi od Szczecina, a dojazd jest bardzo łatwy.

Lemurze bliźnięta to chłopcy. Imiona dla nich pani Milena wymyśliła spontanicznie.

- Codziennie odwiedzam stronę internetową Głosu Szczecińskiego, przeczytałam na niej artykuł o konkursie i postanowiłam spróbować - opowiada nasza Czytelniczka. - Bolek i Lolek to sympatyczne imiona, od razu wpadły mi do głowy. Bardzo się cieszę, że spodobały się także dyrekcji Zoo.

W nagrodę pani Milena otrzymała roczny bilet wstępu do Zoo w Eberswalde dla całej rodziny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński