Lekceważą klientów!

Państwo Białkowie regularnie płacą rachunki za prąd. Niestety nie daje to pewności, że za każdym razem, kiedy włączą w domu światło, zrobi się jasno.

– Od kilkunastu lat co jakiś czas nie mamy prądu –mówi Izabela Białek. – Czasami jednego dnia wyłączają nawet… 17 razy. Zasilanie raz jest, a raz go nie ma. Nigdy nie wiadomo kiedy znowu Enea wyłączy prąd.

– Czasami nie ma światła kilka sekund, innym razem kilka minut albo godzin – relacjonuje Jerzy Białek. – Musimy być na to przygotowani w każdej chwili.

Gdy wieczorem Enea przerwie dostawę prądu, na całej ulicy robi się ciemno. Gasną uliczne latarnie i domowe lampy, w pobliskich sklepach zamiera handel.

– Strach się z domu ruszyć – mówi Bożena Mićko, sąsiadka państwa Białków. – Nie można także nic w sklepie kupić, bo kasy wagi nie działają.

Ciągłe spadki napięcia i wyłączenia prądu są nie tylko bardzo uciążliwe, ale także dość kosztowne.

– Sprzęt się niszczy – mówi rozżalona pani Izabela. – Nam zepsuło się wideo, sąsiadce mikrofalówka, kto nam za to zapłaci? Mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w tej sprawie. Niestety za każdym razem otrzymywali tę samą odpowiedź.

– W Enei powiedzieli, że łącza są stare i nie mogą nic z tym zrobić – mówi Jerzy Białek. – Albo twierdzili, że jest awaria ale nie potrafią jej zlokalizować.

– Rachunki trzeba im płacić regularnie – dodaje pani Iza. – Za każde spóźnienie naliczają odsetki, ale jak oni nie wywiązują się ze swoich zobowiązań, to wszytko jest w porządku.

Problem częstych przerw w dostawie prądu nie dotyczy tylko mieszkańców Podjuch, ale także Klucza. Część z nich poskarżyła się na Eneę w szczecińskim Urzędzie Regulacji Energetyki. Pod dokumentem podpisało się 226 osób. Niestety nikt z Enei nie chciał poinformować „MM” jak firma odpowie na zarzuty mieszkańców.

– Nie było takiej sytuacji, aby przerw w dostawie prądu było tak dużo – mówi dyrektor Jarosław Kwiecień, kierownik działu zarządzania dystrybucją. – Nie będę się ustosunkowywał do takich niekonkretnych zarzutów. Urząd Regulacji Energetyki zażąda wyjaśnień od dostawcy prądu.

– Enea musi nam przestawić dokumentację o sumie wyłączeń prądu w tej części miasta – informuje Witold Kępa, dyrektor oddziału URE w Szczecinie. – Jeszcze w tym miesiącu spotkamy się z przedstawicielami firmy i będziemy interweniować w tej sprawie, żeby Enea wykonała konieczne prace remontowe w celu poprawy jakości dostaw prądu.