Do akcji protestacyjnej szykuje się Szpital Kliniczny na Pomorzanach. - Przystępujemy do sporu zbiorowego z dyrekcją, jednak o strajku będzie można mówić po fazie mediacji - mówi dr Ewa Szpindor ze szpitala na Pomorzanach.
W tym tygodniu szpital będzie funkcjonował normalnie, choć jak ostrzega dr Szpindor, konkretne decyzje jeszcze nie zapadły.
Wiadomo na pewno, że od czwartku do strajku wraca szpital przy ul. Unii Lubelskiej. Lekarze w tym szpitalu, podobnie jak w poniedziałek i wtorek w minionym tygodniu, będą pracowali jak na ostrym dyżurze.
- 31 maja wznawiamy strajk, rozpoczęlibyśmy go już dziś, ale okazało się, że wymogi prawne wymagają od nas, żeby pięć dni wcześniej ostrzec dyrekcję - mówi dr Anna Kabacińska, przewodnicząca międzyzakładowego terenowego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. - Gdyby nie to, zaczęlibyśmy już dziś - dodaje.
Lekarze są zbulwersowani tym, jak traktuje ich rząd. - Jest nam bardzo przykro. Jesteśmy wręcz zszokowani i zbulwersowani podejściem rządzących - komentuje dr Anna Kabacińska. Dodaje też, że przystąpienie tak małej liczby lekarzy do strajku nie wynika z braku ich solidarności, a z tego, że pracują na kontrakcie. - Umowy te są tak zawierane, że lekarz jest zobowiązany do świadczenia usług, przez co nie może strajkować - mówi.
Niektóre placówki są oflagowane, personel średni pracuje w czarnych koszulach na znak solidarności ze strajkującymi.
Czytaj też:
- Lekarze znów będą strajkować
- Lekarze zaostrzą strajk
- Strajk lekarzy zawieszony
- Lekarze już pracują normalnie
- Lekarze wciąż protestują
- Drugi dzień strajku lekarzy
- Strajkują lekarze
- Od poniedziałku strajkują lekarze
- 15% podwyżki dla lekarzy co rok?
Waszym zdaniem:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?