Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin. Portowcy wracają na boisko [relacja LIVE]

Redakcja MM
Redakcja MM
Pogoń Szczecin w meczu z Lechią Gdańsk poszuka pierwszej ...
Pogoń Szczecin w meczu z Lechią Gdańsk poszuka pierwszej ... Redakcja MM
Pogoń Szczecin w meczu z Lechią Gdańsk poszuka pierwszej wygranej od października i spokoju przed kolejnymi spotkaniami. Początek spotkania o godz. 15.30.

Relację na żywo z meczu Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin znajdziesz na blogu naszych sportowych dziennikarzy.

Trener Dariusz Wdowczyk w czwartek związał się z Pogonią na kolejne trzy lata. Zawodnicy otrzymali czytelny sygnał, że włodarzom podobają się wyniki i styl gry zespołu. Jednak niekorzystne rezultaty w 22. kolejce (wliczając porażkę w Gdańsku) mogą wypchnąć Portowców poza pierwszą ósemkę.

Zwycięstwo z Lechią jest bardzo potrzebne. Dla trenera Wdowczyka to praktycznie początek nowego rozdania w szczecińskim klubie. Już na początku musi poradzić sobie z małym kryzysem. Licznik spotkań Pogoni bez wygranej doszedł już do 14 (łącznie ze sparingami).

– Zdajemy sobie sprawę od kiedy nie wygraliśmy i nikt nie musi nam o tym przypominać – zaznacza trener Wdowczyk. – Bardzo dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. W Turcji graliśmy z mocnymi rywalami, nie odstawaliśmy od nich. Nie możemy się doczekać pierwszego meczu. Ważne, abyśmy dobrze zaczęli.

Portowcy zagrają z chimerycznym rywalem, który jesienią potrafił dwukrotnie wygrać z Legią Warszawa, ale też dostać lanie od Widzewa Łódź (1:4) czy Podbeskidzia Bielsko-Biała (1:3). Trener Michał Probierz, który w Gdańsku pracuje od czerwca ubiegłego roku, próbuje znaleźć wspólny język z zespołem i optymalne ustawienie, ale nie pomaga mu w tym chociażby nagłe odejście lidera. Japończyk Daisuke Matsui zimą postanowił wrócić do ojczyzny i zostawił Lechię z wyrwą w środku pola. Lechia wprawdzie była aktywna zimą na rynku transferowym, jednak z nowych graczy właściwie tylko Maciej Makuszewski ma szansę wyjść w pierwszym składzie w meczu z Pogonią. Klub z Trójmiasta szukał wzmocnień trochę po omacku i o tym, czy sprowadzeni zawodnicy rzeczywiście wniosą coś do zespołu, okaże się dopiero w kolejnych meczach.

Sobotni rywal Portowców teoretycznie lepiej radził sobie w zimowych sparingach (5 zwycięstw, 2 remisy, 5 porażek), ale grał z przeciętnymi rywalami. Trener Wdowczyk zwraca uwagę, że wprawdzie na boisku jego zawodnicy zimą nie osiągali zadowalających rezultatów, ale znacznie lepiej było w gabinetach lekarskich.

– Odkąd jestem w Pogoni, za każdym razem wyniki badań wydolnościowych są lepsze. To pokazuje, że moi piłkarze ciężko pracują – podkreśla szkoleniowiec.


Ich zabraknie

Trener Portowców nie będzie mógł skorzystać z trzech obrońców: Wojciecha Golli (pauzuje za kartki), Wojciecha Lisowskiego i Michała Koja (obaj kontuzjowani). Pogoń do Gdańska jedzie z pięcioma defensorami. Dwóch z nich (Dąbrowski i Lewandowski) musi uważać, bowiem mają trzy żółte kartki. Oprócz nich zagrożeni absencją w meczu z Lechem Poznań są także Robak, Małecki i Moustapha. W Lechii nie zagra trzech zawodników: Mateusz Machaj, Paweł Buzała i Japończyk Tsubasa Nishi. Pięciu graczy musi uważać na kartki (Dawidowicz, Bieniuk, Madera, Pazio, Oualembo).


Rozjemca z Torunia

Mecz poprowadzi sędzia Bartosz Frankowski. Arbiter z Torunia w tym sezonie "gwizdał” 18 spotkań ligowych i 2 w ramach Pucharu Polski. Co ciekawe, właśnie ten sędzia prowadził jesienny mecz Pogoni z Lechią (1:1). Oprócz tego sędziował Portowcom spotkania z Górnikiem Zabrze (1:4) i Piastem Gliwice (4:0). W tym sezonie pokazał łącznie 91 żółtych kartek i 4 czerwone (w tym 3 zespołom gości), podyktował 6 rzutów karnych (2 zespołom gości).


Bilans na remis

Dotychczas Pogoń z Lechią spotykała się 37 razy na różnych szczeblach rozgrywek. Oba zespoły wygrały po 13 spotkań, padło 11 remisów. Również po równo prezentuje się bilans meczów w ekstraklasie (7-5-7). Lechia za to częściej wygrywała na własnym boisku (4-3-2).


Ruchy kadrowe

Mateusz Wilk i Alan Błajewski mogą trafić na wypożyczenie do pierwszoligowego Kolejarza Stróże. Obaj zawodnicy jesienią byli w kadrze pierwszego zespołu Pogoni, ale nie rozegrali w ekstraklasie ani minuty. Także bramkarz Krystian Rudnicki może zostać wypożyczony. Do Zawiszy Bydgoszcz przymierzany jest Donald Djousse. Kameruński napastnik nadal pozostaje zawodnikiem Pogoni, choć w grudniu trener Dariusz Wdowczyk uznał, że nie będzie mu potrzebny. Nowego klubu szukał m.in. w północnej Afryce. Djousse dobrze zna szkoleniowiec Zawiszy Ryszard Tarasiewicz, który awansował z Pogonią do ekstraklasy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto