Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Pogoń Szczecin. Gramy z mistrzem Polski [relacja]

paz
GRZEGORZ DEMBINSKI/POLSKA PRESS
Pogoń Szczecin pojechała do Poznania tylko z jednym nominalnym napastnikiem. Łukasz Zwoliński będzie walczył przeciwko najlepszej (obok Legii) defensywie w ekstraklasie w poprzednim sezonie. Początek spotkania o godz. 20.30.

Zobacz więcej: LECH POZNAŃ - POGOŃ SZCZECIN - RELACJA LIVE
Marcin Robak: Pogoń potrafi wygrywać z Lechem
TVN24/x-news
Po 41 dniach przerwy Portowcy wracają na boisko. Sezon zapowiada się zagadkowo, ale nie można stwierdzić, że dawno tak nie było. Od awansu do I ligi kibice Pogoni zaskakiwani są różnymi decyzjami między rundami. Zespół rozpoczyna swój czwarty sezon z rzędu w ekstraklasie, ale kibice chcą postępu, czegoś więcej, niż tylko miejsce w środku tabeli.
Tegoroczne lato było pełne transferowych rozczarowań, ale prezes Jarosław Mroczek uspokaja, że przecież okienko ciągle jest otwarte. Na dziś jednak trener Czesław Michniewicz musi radzić sobie z tymi, których ma na treningach. Pogoni brakuje prawego obrońcy, defensywnego pomocnika i napastnika. Do Poznania pojechał jeden nominalny snajper. Na zdrowie Łukasza Zwolińskiego trzeba chuchać i dmuchać. W razie czego zastąpi go najpewniej Adam Frączczak, który znów będzie pełnił funkcję łatacza dziur. Z Lechem zagra na prawej obronie.
Zagadką jest obsada skrzydeł. Prawdopodobny wydaje się wariant z dwoma zawodnikami, których wiosną w Szczecinie nie było. Mateusz Lewandowski poprzedni sezon spędził we Włoszech, a teraz może zagrać na lewej pomocy, gdzie był ustawiany na początku swojego okresu gry w Pogoni. Na prawym skrzydle bardzo możliwy jest występ Miłosza Przybeckiego, pozyskanego z Zagłębia Lubin. Do gry pali się Patryk Małecki, który od października leczył kontuzję.
- Jeśli nie zagra od początku, to być może wejdzie w trakcie meczu. W sparingach był wyróżniającą się postacią. Wiem, że przyjdzie moment, gdy będzie zmęczony, bo długo nie trenował ze względu na uraz - wyjaśnia trener Michniewicz.
Na pozostałych pozycjach niespodzianek raczej nie będzie, bo za bardzo nie ma kim zaskakiwać. Do Poznania z grona młodych piłkarzy pojechali tylko Sebastian Murawski i Robert Obst. Ten drugi może pojawić się na boisku w drugiej połowie.
W ataku Lecha powinien zagrać Marcin Robak. Snajper, który przed rokiem wbił w Szczecinie pięć goli Kolejorzowi, teraz będzie chciał trafiać dla mistrzów Polski. Zagra przeciwko dwóm stoperom, których nie zna z treningów. Jarosława Fojuta i Jakuba Czerwińskiego czeka sporo pracy z byłym królem strzelców ekstraklasy.
W Pogoni wszyscy zdrowi, w Lechu leczą się Lovrencsis, Linetty, Arajuuri i Kownacki.
Mecz można obejrzeć na żywo na Canal+Sport.
Maciej Skorża: Nie wiemy, czego spodziewać się po Pogoni
TVN24/x-news**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto