Ławki wrócą na miejsce

Nasza Czytelniczka jest oburzona sytuacją, jaką zastała w parku przy ulicy Boryny i Budziszyńskiej. Pani Edyta stara się jak najwięcej czasu spędzać na spacerach z czteromiesięczną córeczką Basią, jednak od kilku tygodni nie jest to takie łatwe.

– W pobliżu mojego domu jest park, który do tej pory bardzo chętnie odwiedzałam. Jednak od kiedy zniknęły stąd wszystkie ławki, odpoczynek nie ma sensu – mówi pani Edyta. – Nie ma miejsca, żeby choć chwilę odpocząć. To przykre, że jedyny park w tej okolicy został tak zdewastowany.

Pani Edyta przyznaje, że ławki były zniszczone przez wandali, jednak miała nadzieję, że zostaną zastąpione przez nowe. Od tej pory minęło sporo czasu, a w parku niewiele się działo. Podobnie nasi Czytelnicy zareagowali na problem opisany przez jednego z mieszkańców, który dotyczył parku przy Budziszyńskiej (dawnego cmentarza). Dziś jedyną jego ozdobą są drzewa, a miejsc do siedzenia również brakuje.

– Miejsce jest zupełnie niewykorzystane, a wystarczyłoby postawić kilka ławeczek, na których można odpocząć – mówi nasz Czytelnik. – To nie są duże koszty.

Po publikacji opinii na temat parków w okolicach Budziszyńskiej i Boryny otrzymaliśmy wiele listów i telefonów. Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że nie mają gdzie spędzać wolnego czasu. Dlatego interweniowaliśmy w Zakładzie Usług Komunalnych, który jest odpowiedzialny za ten teren.

– Jeśli chodzi o park przy ulicy Boryny to zapewniam, że ławki zostały zabrane ze względu na ich fatalny stan. Najdalej za dwa tygodnie pojawią się tam nowe i nieuszkodzone – mówi Gabriela Wiatr, rzecznik ZUK. – Sprawę braku ławek w drugim parku zgłosiliśmy i jeśli tylko będzie taka możliwość, postaramy się, by również tam pojawiły się miejsca do odpoczynku.

Fot. Sylwia Cyza
Pani Edyta ma nadzieję, że już niedługo ławki wrócą na swoje miejsce.