– Teraz jako dziadek, chciałem, żeby moje wnuki też skorzystały z tej przyjemności. Niestety, asfalt jest tak popękany i podziurawiony, że jazda na małym rowerku jest niebezpieczna, a na wrotkach prawie niemożliwa. A szkoda, bo jeżeli z kąpieliska na Arkonce można korzystać tylko latem, to z jazdy na wrotkach i rowerkach niemal cały rok.
Rowerzystom i spacerowiczom, którzy korzystają z wytyczonych szlaków zależy na tym, żeby podczas wypoczynku czuć się bezpiecznie.
- Przez kilkanaście lat nie było tu żadnego remontu – mówi pan Henryk. – Przez ten czas korzenie drzew podważyły asfalt, który popękał, a przez to utworzyły się dziury i koleiny. Wiele razy widziałem, jak maluchy, które jadą na rowerku przewracają się, ponieważ koła wpadają w dziury. Zastanawiam się, dlaczego nikt z gospodarzy tego miejsca nie zainteresuje się problemem. Tym bardziej, że nie trzeba przecież zrywać całej nawierzchni, tylko położyć nową i „załatać” powstałe dziury.
Kilka miesięcy temu Urząd Miasta zapewnił, że są pieniądze na remont kąpieliska oraz wymianę zniszczonej nawierzchni asfaltowej wokół Arkonki. Jednak do tej pory nic nie zrobiono. Zapytaliśmy urzędników, na kiedy planowane jest rozpoczęcie prac.
- Przetarg na remont ścieżki ogłosiliśmy na początku października, ale nie został rozstrzygnięty – mówi Gabriela Wiatr z ZUK-u. – Jeśli znajdzie się wykonawca, to na remont ścieżki będzie miał czas do połowy grudnia.
Wykonawca, który wygra przetarg, wyremontuje i wyrówna asfaltową drogę, rozbierze betonowe krawężniki, wyprofiluje pobocza i usunie krzewy.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?