Dokładnie o godzinie 11 lekarze ze szpitala przy Unii Lubelskiej rozpoczęli dwugodzinną akcję. W tym czasie zorganizowano spotkanie lekarzy.
- Na Zachodzie lekarze pracują w stałym miejscu, na godziwych i jasnych warunkach – mówi jeden z lekarzy. – U nas jest to nie do pomyślenia, dlatego potrzebne są reformy. Ponadto sprawą prawie niemożliwą jest wyegzekwowanie urlopu szkoleniowego, często na ten cel trzeba poświęcić własne wolne dni.
– Poza tym chcemy wesprzeć również strajkujące szpitale w innych regionach Polski. Jeśli ta akcja nie odniesie skutku, będzie strajk jednodniowy – powiedziała dr Anna Kabocińska, przewodnicząca OZZL Międzyzakładowego Terenowego Oddziału w PAM i SPSK nr 1 przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie.
Pacjenci szpitala jednak nie odczuli specjalnych utrudnień w czasie akcji.
- Właśnie dostałem kroplówkę, mam opiekę, więc nie odczuwam żadnej różnicy – mówi pan Józef, pacjent jednego z oddziałów.
Tego samego zdania jest również Mariusz Wolski. - Nic się takiego nie dzieje żebym mógł się skarżyć – mówi.
Inni pacjenci zapytani czy protest odczuli na własnej skórze często byli zdziwieni, lub nie wiedzieli o nim.
Kolejny strajk, tym razem całodniowy, przewidziany jest na 15 maja.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?