Ładny uśmiech to proste zęby

O zęby powinniśmy zadbać już w dzieciństwie. Dlatego ostatnio bardzo popularna robi się peodoncja, czyli specjalizacja w dziedzinie stomatologii dziecięcej. Mali pacjenci bywają bardzo wymagający, dlatego ich leczenie wymaga wyjątkowego podejścia. Atrakcją dla dziecka, przezwyciężającą strach przed borowaniem, może być na przykład plomba… świecąca w ciemności.

Przy zębach stałych warto jak najwcześniej pomyśleć o aparacie ortodontycznym. Nie chodzi przecież tylko o ładny uśmiech, ale o to, żeby naprawić krzywy zgryz. Wiążą się z tym duże koszty i zanim zdecydujemy się na założenie aparatu warto wszystko sobie przeliczyć. Aparat na jedną szczękę kosztuje około 1200 zł. Trzeba go nosić przeważnie około 2 lat. Co miesiąc wizyta kosztuje około 50 zł, dodatkowo co trzy miesiące na każdej szczęce trzeba wymienić łuk (metalowy drucik). To kosztuje 150 zł. Przed założeniem aparatu warto zrobić prześwietlenie i zobaczyć czy „ósemki” rosną prawidłowo. Może się bowiem zdarzyć, że te które jeszcze się nie wyżęły ustawione są pod kątem do reszty uzębienia i efekt korekcji aparatem zostanie zatracony. Takie ósemki można wydłutować, czyli usunąć, kiedy są jeszcze pod dziąsłem. To kosztuje od 150- 350 zł. Można też zdecydować się na aparat ruchomy, ale z nim mówi się niewyraźnie, dlatego dzieci często nie chcą go nosić w ciągu dnia, a zakładanie tylko na noc nie wystarcza we wszystkich przypadkach.

Noszenie stałego aparatu wiąże się z pewnym obowiązkami. Najważniejsza jest higiena jamy ustnej, dlatego po każdym posiłku powinno się myć zęby. Przy stałym aparacie, gdzie trudno dotrzeć szczoteczką, przy rzadkim myciu zębów może dojść do rozległej próchnicy i chorób przyzębia. Przeciwwskazania do leczenia ortodontycznego stanowią również schorzenia ogólne, na przykład osteoporoza czy na przykład zanikowe zmiany w przyzębiu z towarzyszącym stanem zapalnym. Za leczenie zębów najlepiej zabrać się już w szkole podstawowej.