Młode dęby posadzone na szczecińskiej nekropolii mają upamiętniać wybitnych mieszkańców naszego miasta, których groby znajdują się gdzie indziej.
- Ludzie ci przybyli do Szczecina z różnych stron – tłumaczy twórca idei Andrzej Łazowski ze stowarzyszenia Czas Przestrzeń Tożsamość. - Poświęcili się dla niego, pozostawili tutaj swoją cząstkę, swoje dzieła i tworzyli jego rzeczywistość.
Podyskutuj z innymi eMeMowiczami na temat:
**
Czy Święto Zmarłych jest potrzebne?
W tym roku drzewkami uhonorowani zostali: zasłużony inżynier budownictwa i architekt wojewódzki – Roman Fafius, wybitny chemik – prof. Kazimierz Kałucki, mistrz w lekkoatletyce – Wiesław Maniak i działacz „Solidarności”, polityk, adwokat – Jerzy Zimowski.
Podczas uroczystości w cmentarnej kaplicy zmarłych wspominali ich współpracownicy i przyjaciele.
- Profesor Kałucki był niesłychani skromnym, zawsze uśmiechniętym człowiekiem – mówił prof. Ryszard Maleńczuk z Politechniki Szczecińskiej. – Na pewno siedzi gdzieś teraz i patrzy na nas z tym swoim charakterystycznym uśmiechem, który zawsze mu towarzyszył.
- Myślę, że gdyby Jerzy byłby tu dzisiaj z nami zapytałby: po co to wszystko? – wspominał Jerzego Zimowskiego Andrzej Milczanowski. – Powiedziałbym mu wtedy: tak trzeba, dla Twojej pamięci, bo byłeś i jesteś postacią wybitną.
Zobacz również:
Co warto zobaczyć na szczecińskim cmentarzu?
Cmentarz Centralny: Jest nowa kwatera umowna
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?