Nazwisko zwycięzcy wewnątrzpartyjnej rywalizacji poznamy w ciągu trzech miesięcy. Na razie prawdopodobni kandydaci są ostrożni.
W poniedziałek rada powiatu szczecińskiej PO ustaliła, że do kwietnia wybierze i ogłosi kto powalczy o fotel prezydenta miasta. Zrezygnowano z prawyborów, co dla niektórych kandydatów na prezydenta może być gwoździem do trumny.
Do tej pory chęć startu zgłosiły cztery osoby: posłowie Arkadiusz Marchewka (ekonomista), Sławomir Nitras (politolog), Bartosz Arłukowicz (lekarz) oraz praktykujący adwokat Marek Białkowski.
- Nikt mnie nigdy nie namawiał do startu. To jest mój autorski pomysł. Nie ma znaczenia, czy wybory będą przez radę powiatu, czy w prawyborach. Pogodzę się z każdą decyzją. Jestem praktykiem - mówi Marek Białkowski.
Bardziej tajemniczy jest poseł Sławomir Nitras.
- Nic się nie zmieniło - powiedział wczoraj krótko.
- Rada powiatu zaakceptowała harmonogram działań, który już wcześniej publicznie prezentowałem. Ten rok będzie pierwszą fazą przygotowań do przyszłorocznych wyborów samorządowych, które jak wiemy odbędą się według nowych reguł zapowiedzianych przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Niestety wciąż nie wiemy, kiedy je poznamy - powiedział Olgierd Geblewicz, przewodniczący szczecińskiej Platformy Obywatelskiej.
Konkurencja PO też wkrótce ma odkryć karty. Wiadomo, że o czwartą kadencję zawalczy Piotr Krzystek, prezydent szczecina (oficjalnie jeszcze się nie zadeklarował). PiS trzyma na razie swojego faworyta w wielkiej tajemnicy, a startu nie wyklucza radna Małgorzata Jacyna-Witt. SLD znów zapewne postawi na radnego Dawida Krystka.
Zobacz też: jak prawidłowo zapinać pasy?
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
