Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto najbardziej "cierpi" przez wzrost cen? Pracownicy sklepów "obrywają" od klientów

Bogna Skarul
Bogna Skarul
To kasjerzy i sprzedawcy "obrywają" od klientów
To kasjerzy i sprzedawcy "obrywają" od klientów archiwum polskapress
Ostatnio wyraźnie zwiększyła się liczba skarg pracowników handlu do Stowarzyszenia STOP nieuczciwym pracodawcom. Co ciekawe, skargi te nie dotyczyły pracodawców, a klientów sklepów, stacji benzynowych czy gastronomii.

– Najwięcej skarg w ostatnim czasie dotyczyło przede wszystkim bardzo nieeleganckich zachowań klientów - zdradza Małgorzata Marczulewska, prezeska stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom. - Zdarzały się sytuacje, że pracownicy marketów czy stacji benzynowych byli obrażani przez klientów za to, że ceny paliwa czy produktów spożywczych są wysokie. Otrzymaliśmy także kilka skarg od pracowników sieci handlowych, które nie zdecydowały się na wyjście z Rosji – dodaje.

W pierwszym kwartale roku 2022 trafiło do stowarzyszenia blisko 250 wiadomości z czego ok. połowa została skierowanych do analizy przez prawników i windykatorów. Co warte odnotowania znaczna część skarg dotyczy sektora handlowego. Istotne jest również to, że skargi dotyczą częściej relacji pracownik-klient, a rzadziej pracownik-pracodawca.

- Wiele sygnałów, które otrzymujemy dotyczą braków kadrowych i tego, że pracownicy są często zmuszani do pracy powyżej swojego wymiaru godzinowego - mówi prezeska. - Dotyczy to zarówno sklepów franczyzowych jak i dyskontów czy stacji benzynowych. Podobne skargi zdarzają się w sektorze transportowym, budownictwie czy hotelarstwie.

ZOBACZ TEŻ:

- Otrzymujemy skargi od znerwicowanych pracowników, którzy piszą o pretensjach, a nawet awanturach wywoływanych przez klientów, którzy często swoją frustracje wyładowują na kasjerach. Zdarzały się również sytuacje, że klienci wręcz wyliczali o ile spadła wartość VAT, a produkt nie zmniejszył swojej ceny proporcjonalnie – mówi Marczulewska. – Nigdy też nie dostaliśmy tak wiele skarg od pracowników stacji benzynowych. Tutaj również powodem awantur była cena paliwa. Zdarzały się niewybredne komentarze polityczne wystosowywane w kierunku pracowników stacji paliw, co oczywiście nie powinno mieć miejsca.

Inne tematy skarg odnosiły się np. do zmuszania pracowników do handlu w niedzielę, do braku noszenia maseczek mimo że obowiązek ten został zniesiony czy do… awarii kas samoobsługowych, co mocno zirytowało jednego z klientów.

– Zdarzyło się również kilka wiadomości od pracowników sieci, które nie wyszły z Rosji. Jeden z pracowników marketu budowlanego zajmujący się dowozem mebli i sprzętów został wulgarnie zwyzywany w czasie swojej pracy. Pojawiały się także złośliwe uwagi od klientów tych sklepów w kierunku kasjerów – mówi Małgorzata Marczulewska.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto