Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksawery ze Szczecina urodził się z poważną wadą serca. Rodzina walczy o synka i prosi o pomoc

Łukasz Czerwiński
Łukasz Czerwiński
Ten mały szczecinianin walczy z poważną wadą serca. Rodzice proszą o wsparcie
Ten mały szczecinianin walczy z poważną wadą serca. Rodzice proszą o wsparcie sercedlamaluszka.pl
Do naszej redakcji dotarł mail z prośbą o pomoc dla Ksawerego. Zaraz po urodzeniu wykryto u niego poważną wadę serca. Teraz chłopiec walczy o swoją przyszłość, a rodzice potrzebują pomocy.

Ksawery przyszedł na świat 17 czerwca w Szczecinie i na początku nic nie wskazywało na komplikacje z jego zdrowiem. Szczęście rodziców szybko jednak przekształciło się w przerażenie, kiedy wykryto u niego poważną wadę serca.

- Po przetransportowaniu Ksawcia do szpitala na Mącznej w Szczecinie, zdiagnozowano jedną z najcięższych, nieuleczalnych wad serca, jaką jest HLHS - zespół hipoplazji lewego serca - Ksawciu urodził się bez lewej komory. Natychmiast zadecydowano o przetransportowaniu synka do Poznania, gdzie zgodzono się podjąć próbę umożliwienia życia naszemu synkowi - piszą zrozpaczeni rodzice.

Ksawery dalej przebywa w Poznaniu

Chłopiec został przetransportowany do stolicy woj. wielkopolskiego, ponieważ właśnie tam znajdują się lekarze specjalizujący się w tego typu wadach serca. Ksawery przeszedł kilka operacji, które nie przyniosły oczekiwanych efektów. Mimo tego lekarze wciąż prowadzą walkę o życie chłopca.

Dziś jest z najbliższymi w wynajętym mieszkaniu w Poznaniu, lecz sytuacja jest trudna, a rodzice uczą się funkcjonować w nowej rzeczywistości.

ZOBACZ TEŻ:

- Jesteśmy poza szpitalem. Uczymy się tak naprawdę funkcjonować. Co innego w szpitalu, gdzie jest świadomość, że można kogoś zawołać, a co innego w domu, ale staramy się nie panikować. Przez najbliższe miesiące będziemy mieszkać w Poznaniu. Tutaj mamy kontrole lekarskie i dostęp do specjalistów - pisze tata Ksawerego.

Potrzebny specjalistyczny sprzęt i rehabilitacje

Malec do codziennego funkcjonowania potrzebuje zaawansowanej aparatury i rehabilitacji (specyficzne ze względu na jego wadę). Nie wszystko jest refundowane przez NFZ, a rodzice już wydali ogromne kwoty na dotychczasowe potrzeby. Do tego dochodzi również konieczność podawania leków.

- Lekarka potwierdziła, że Ksawery powinien dostać lek zabezpieczający przed wirusem RSV, bo jest w grupie najwyższego ryzyka, ale dzieci z wadą serca nie mają tego leku refundowanego, także czeka nas wydatek ponad 4000 zł miesięcznie do końca kwietnia - informuje tata Ksawerego.

Rodzice Ksawerego mają nadzieję, że uda im się przenieść do niemieckiego Munster, gdzie znajduje się specjalistyczna klinika, z którą pozostają w stałym kontakcie. Chłopca czeka jeszcze kilka poważnych operacji. Rodzice zorganizowali zbiórkę środków przy współpracy z fundacją Serce dla Maluszka.

Szczegóły pod tym linkiem - Fundacja Serce dla Maluszka. Ksawery Kozłowski

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto