Kompozytor podczas swojej wizyty odwiedził budowę Filharmonii Szczecińskiej. Zobaczył dużą i małą salę koncertową oraz duży hall przy wejściu.
Mistrz był zainteresowany przede wszystkim akustyką sali. - Czy były robione już próby akustyczne? - pytał.
- Były robione próby na razie bez orkiestry, ale przymierzamy się do nich - odpowiedziała Dorota Serwa, dyrektor Filharmonii Szczecińskiej.
Elżbieta Penderecka, żona kompozytora, była zainteresowana wystrojem sal i ogólnym efektem wizualnym. Wspominała też poprzednią wizytę.
- Pamiętam jak był wbudowywany kamień węgielny pod siedzibę filharmonii - mówiła Elżbieta Penderecka.
Po wyjściu z filharmonii mistrz jeszcze przez chwilę rozdawał autografy swoim wielbicielom i pozował do zdjęć.
Po południu Krzysztof Penderecki spotka się z melomanami. Do Szczecina przyjechało na to spotkanie około 100 osób z całej Europy.
Wieczorem Penderecki będzie gościem inauguracyjnego koncertu festiwalu Sacrum Non Profanum. W tym roku festiwal jest poświęcony muzyce tego wybitnego kompozytora. Na koncercie utwór Krzysztofa Pendereckiego "Powiało na mnie morze snów" miało wykonać ponad 200 muzyków pod batutą Bohdana Boguszewskiego, dyrektora artystycznego Sacrum Non Profanum.
Moje Miasto Szczecin www.mmszczecin.pl on Facebook
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
