Prezydent twierdzi, że to była jego osobista decyzja. Podjął ją pod koniec grudnia 2006 roku. Wstąpił do Platformy, bo dzięki temu wzmocni się pozycja Szczecina. Nie rozumie szumu, który się wytworzył wokół jego decyzji.
- To jest zupełnie drugorzędna sprawa – mówi prezydent. - Moja przynależność partyjna nie ma wpływu na podejmowane przeze mnie decyzje, bo np. konieczność zbudowania obwodnicy miejskiej nie jest przecież decyzją polityczną.
Prezydent uważa, że nie oszukał swoich wyborców. Wynik głosowania świadczy o tym, że głosowali na niego nie tylko zwolennicy PO.
Politycy wspominają swoje mamy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?