Królestwo szczecińskiego post-metalu

Szukasz muzyki, która nie będzie pokorna, ale też nie będzie poszarpana i chaotyczna? Lubisz zagłębiać się w dźwięki tętniące życiem, drapiące w podniebienie? I nagle zmieniać tor, nieoczekiwanie na ścieżki spokojne i zasysający wyobraźnię klimat. Znajdziesz to w muzyce szczecińskiej kapeli The Throne.

Najbliższy koncert zagrają 8 października w piątek w Kontrastach. Początek o 18.00. Bilety - 12 zł

Słuchając The Throne, młodej kapeli poruszającej się w kierunku post-metalu i hardcore, można malować obrazy zmieszania życia industrialnego z naturą. Co ważne można jej słuchać i wsłuchiwać się, wyłapywać słowa, a nie domyślać się ich. Wymieszanie melodyjnych wokaliz z krzykiem, zgrywa się tutaj w pikantną ścieżkę dźwiękową.

The Throne to szczecińska ekipa, którą tworzą muzycy znani z takich zespołów jak ODC, Redeemer, czy The Chiave. To Michał na wokalu, Waldemar, Paweł oraz Arek na gitarach, drugi Paweł na basie i Krzysiek na perkusji. Zdecydowali się na przybliżenie szczecinianom elementów post metalu i hardcore, a wyszło im to bardzo dobrze. We wrześniu 2010 roku wydali pierwszą EPkę „fig. 2”.

Ten mini album, którego można posłuchać na ich profilu na myspace oraz ściągnąć z Internetu za pośrednictwem udostępnionego przez zespół hiperłącza, zyskał już miano mocnego debiutu. Ich muzyka porównywana jest do znanych ISIS, lub Cult of Luna. Czasem spokojnie i melodyjnie, czasem na ostrzu noża.

- Słyszałam jak na mieście mówili, że dobra sztuka. – tak o debiucie The Throne pisali internauci we wrześniu na forum muzycznym heartcore.pl - Teraz słyszę, że rzeczywiście tak jest.

- Od czasu albumu Searching for Calm żadna polska kapela mi się tak nie spodobała. – dodaje kolejny internauta zauroczonych muzyką The Throne - Słychać trochę wpływów klasycznego skrimo, którym swego czasu się jarałem. Są momenty, jest ciekawie, nie ma nudy. Ładnie Panowie, ładnie.